To co się stało w ostatnim odcinku to jakaś tragedia. Zupełny brak logiki, jakieś głupie zbliżenia na twarze rodem z kina klasy B. Tak jakby zupełnie ktoś inny nagle przejął kontrolę nad produkcją tego jednego odcinka i był to jakiś student filmówki. Przez ten jeden odcinek czuję, że zmarnowałem czas oglądając pozostałe 6. Przestrzegam wszystkich, którzy chcieliby sięgnąć po ten serial.