Nie jest źle, serial wart obejrzenia, ale nie piszcie, że to mistrzostwo westernu, bo serial ma bardzo sztampową historyjkę, stereotypowy i naiwny koniec. Ciekawa postać Franka Griffina powinna zostać bardziej rozbudowana, bo widz jednak ma przeczucia, że gość nie jest jednoznacznie zły... Generalnie - serial nie zmarnuje nam czasu