W najbliższej przyszłości na pewno nie ma co się spodziewać 6 sezonu, ale za kilka lat kto wie może doczekamy się sequela, a puszczając wodze fantazji do Secondigliano Pietro junior. Nawet rozmowa starej wdowy z Azzura (jeśli się nie myle) była w kontekście, że jaki ojciec taki syn i co powie młodemu jak ten zacznie pytać o ojca i dziadków.
Z innej beczki mam chyba wyjaśnienie skąd taki, a nie inny bieg wydarzeń czyli wojna między Ciro, a Gennaro (która osobiście uważam za minus fabuly).
Po filmie Limmortale i po tym jak było wiadomo, że Ciro jednak żyje ludzie czekali na 5 sezon będąc pewnymi, że starzy znajomi będą walczyć ramie w ramię i osobiście spodziewałem się walki z potężnym Mistralem. Autorzy serialu znając oczekiwania i domysły fanów z pełną świadomością wymyślili rollercoaster, żeby napisać historie inna niż spodziewało się 90% widzów. Ot taki trik, żeby zaskoczyć moim zdaniem :)