Aa no i ta scenka z wibratorem, trochę obleśna xP Annalisa taka wulgarna, stara maniura. Podobno piosenkarka co śpiewa tą piosenkę ich zaskarżyła :D

Dobra scena mogli się pokusić o więcej takich to by serialowi tylko dobrze służyło :D

Ja jestem zadowolony z odcinka był super dobry. Szkoda, że mój ulubiony aktor Trak musiał zginąć liczyłem trochę na niego ,ale cóż zrobić tak chciał los. Ta MArinella to super laska i szkoda mi jej było, ale jako kobitka no extra 10/10, zobaczymy co będzie z nią dalej, w pewnym momencie myślałem, że będzie chciała się zabić. Reżyserzy chyba udawadniają nam wszystkim, że pomysły im się nie skończyły i dla mnie dalej serial trzyma poziom.

Najpierw napisze co mi się podobało. A podobało mi się że wreszcie Traka zabili bo choć mnie cały motyw chłopców z zaułka denerwuje (banda dresów z którą sobie cała potężna Camora nie może poradzić, a Conte ich kiedyś jedną akcją zrównał z ziemią) to Trak już wybitnie. On zawsze miał głupie pomysły i był najbardziej agresywny i się doigrał. Wreszcie!

Patrizia zaczyna rządzić klanem Savastano razem z Pietro :) Podoba mnie się to. Chociaż szkoda że tak mało Pietro było w tym odcinku.
Wreszcie w serialu pojawiło się trochę policji! :) Udaremnili zabicie syna Annalisy i potem te kontrole po nieudanym zamachu na niego.

Zastanawia mnie czemu tą Marinelle trzymali pod zamknięciem podczas odsiadki jej męża. O co w tym chodzi?

Co mi się nie podobało (tradycyjnie ponarzekać na scenariusz muszę):
1. Gdzie odwet Unii na Savastano za zabicie Rosario i Principie? Jest jakby nic się nie stało.
2. Jak Rosario nagadywał na Principie i ostrzelali czarnulce sklep to Ciro i Unia postanowili go ukarać. A jak chłopcy z zaułka chcieli zabić syna Annalisy to Ciro mówi że to nie jego sprawa i w ogóle Unia się nie miesza do tego. Gdzie tu sens?
3. Ten Lelo wie że jadą mu poderżnąć gardło, ale jak zatrzymuje ich policja to zamiast się ratować mówi że się uderzył i koledzy go wiozą do szpitala? Że co? Ja rozumiem kultura camoristi ale bez przesady. Nie musiał ich przecież kapować w niczym ale zrobić cokolwiek żeby policja go wyciągnęła z fury. A tak to co, jakby gliniarz machnął ręką to by honorowo dał sobie uciąć łeb?

Migawki z kolejnego odcinka rozbudziły moją ciekawość. Spotkanie Annalisy z Pietro, spotkanie Malamore z chłopcami z zaułka... Będzie się działo :)

No na to wygląda że z Patrizi zaczyna się robić Donna :D Choć obawiam że ta postać może nam zemrzeć wkrótce, bo coś mi się wydaję że jak będą szukać Marinelli, to Chanel/Anallisa, pokojarzy fakty że synowa mogła się u Patrizi ukryć, bądź ten ona będzie znać jej obecne miejsce pobytu. Oby nie zginęła, bo jak dla mnie to ciekawa postać się z niej robi.

Co do tego że Marinelle trzymali pod kloszem, to pewnie chodzi o toksyczność Annylisy i jej syna. Pewnie to miało zapobiec temu żeby nie odeszła od Lelo czy coś na zasadzie, że jak weszła do ich rodziny, to już z niej nie ma opcji się wypisać :]

A co do policji, to owszem, coś tam było, ale to takie bardzo zdawkowe i szczątkowe. Ja bym się nie obraziła jakby dali wątek policyjny w którym pokazują jak próbują zlokalizować Pietro i go z powrotem do ciupy wsadzić, bo przecież w końcu dlatego on się ukrywa i szkoda że tego nie wykorzystują. W końcu to też by było jakieś urozmaicenie fabuły, jakby jeszcze policja na Pietro polowała.

Ad. 1 mam wrażenie że oni chyba trochę się gubią, sporo się dzieje i chyba zapominają o niektórych wątkach :D Nie no, trochę to nie za dobre, ze już któryś raz rozwijają jakiś wątek, a w kolejnym odcinku nie ma on kontynuacji i o tak, po prostu znika.
Co do 2 punktu się zgodzę, a co do 3 to jakoś mnie to bardzo nie kuło :D

Miałam wersje bez migawek :v
W takim razie, to może Annalisa będzie chciała przejść na stronę Pietro i zaułek tak samo. W końcu Annalisa może uznać że Ciro się na nią wypiął, tak samo tamci.

Wychodzi na to że wśród klanów porządek można trzymać tylko siłą tak jak to robił Pietro. Ciro chciał demokrację wrprowadzić i zasady niczym w amerykańskiej Cosa Nostra ale ciągle są konflikty i się zarzynają. Do tego sam sobie do unii wziął Zaułek i same problemy z tego.

Annalisa ma pewnie dość pieprznika w Unii i będzie wolała przejść do Savastano. A może chodzić będzie o rozkminę w sprwie Patrizi?

Poza tym czekam czy w końcu zamkną wątek Zaułka, bo na zdrowy rozsądek powinni już dawno zostać rozpieprzeni w drobny mak. Największe łachudry w serialu a pozabijali kupę ludzi don Pietro i napsuli krwi Annalisie i zniewazyli Gennaro. To nierealne w realu żeby jeszcze chodzili po ziemi.

Ciro i Gennaro razem? Genny jest mistrzem złych decyzji więc kto wie. Robić biznes z morderca matki? Nawet jeśli zasłużyła to co jak co ale zabicia matki się nie przebacza.

Zobaczymy co się będzie działo.

Ano na to wygląda. Ciro co raz mniej nad sytuacją panuje i w końcu to pieprznie wszystko lada chwila.

Też mi się trochę dziwi że jeszcze Zaułek trzymają. Najpierw jak byli jeszcze po stronie Savastano, to za kradzież na terenie Uniii Malamore i kilku kolesi im tylko mordy obili, potem Pietrek się odgrażał że ich zlikwidują, a tu nic, a potem jeszcze jak się okazało że Trakt się przyznał że na zlecenie Rosario ostrzelał sklep dziewczyny Prinicipe'a, to Ciro nic z tym nie zrobił i teraz jak omal nie zabili syna Annylisy, to też Ciro miał to gdzieś. Trochę to dziwne, że do tej pory nikt się ich nie pozbył. No ale żyją, bo scenarzyści ich wykorzystują do mieszania w fabule :P

Z jednej strony to by mnie nie zdziwiło, bo Genny już raz się dogadał z Ciro w poprzednich odcinkach, ale mam jednak nadzieje że wyciągnął jakieś wnioski i nie będzie ponownie się dawał manipulować i zawierać jakiś paktów z gościem, co mu matkę zabił i w ogóle chciał ich zniszczyć.