PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=140235}

Gotowe na wszystko

Desperate Housewives
2004 - 2012
7,8 118 tys. ocen
7,8 10 1 118174
7,0 25 krytyków
Gotowe na wszystko
powrót do forum serialu Gotowe na wszystko

Ja najbardziej Gabrielle i Bree a wy?
Jeszcze lubię Susan

Martynka22_2

Edie Britt

ArusArczes

Susan!

Martynka22_2

Użyje słów Bree z Balu Fundatorów (odc. 4x12):
uwielbiam je wszystkie, za to że " (...) Gabrielle jest piękna, Susan urocza, Lynette jest cwana, Edie to... Edie a ja [Bree - przyp.] jestem domatorką" + Mary Alice za głos i Angie za charakter no i gra "babę z jajami".

Do moich ulubienic nie należą za to Kath (za pozostawienie ją w serialu ipodobieństwo do Bree) oraz Betty (bo jej tajemnica była nudna, w przeciwieństwie do wątków Sus, Gabi, Edie, Lynette czy Bree).

ocenił(a) serial na 10
michu1945

Całkowicie zgadzam się z michu1945 . Może z wyjątkiem zdania na temat Betty. Uważam że jej tajemnica nie była nudna, a wręcz jedna z najlepszych.

ocenił(a) serial na 9
Marian_21

Katherine, i tyle w temacie (:

ocenił(a) serial na 9
Its_my_prerogative

Właśnie, zapomniałabym o Lynette, także mojej ulubionej bohaterce.

ocenił(a) serial na 10
Martynka22_2

Katherine, Edie i Gabrielle. W 6 sezonie za to bardzo lubię Lynette :)

ocenił(a) serial na 9
dawcio930

Katherine i Lynette

ocenił(a) serial na 10
inka83

Identycznie jak poprzedniczka. Chociaż właściwie bardziej Katherine, za to, że w czwartym sezonie była 'postacią moich marzeń'. Nigdy nie wybaczę twórcom za to, że później tak ją schrzanili...

Lynette za to, że jako jedyna desperatka jest z sezonu na sezon coraz lepsza.

Poza tym lubię Gabi. I czasem Bree. Chwilami nawet Susan...

Betty lubię, bo miała taką jakąś fajną aurę. Mary Alice za tajemniczosć i narrację.

Za to chyba nigdy nie przekonam się do Angie... Już nie chodzi o to, że jej nie lubię. Wolałabym jej nienawidzić, niż żeby była mi taka strasznie obojętna.

I, oczywiście, Edie raz lubiłam, raz nie. Na początku to nawet jej nie zauważałam. Chwilami mnie irytowała, ale dopiero w piątym sezonie podskoczyła w moim rankingu. I uważam, że jest/była o wiele lepsza od Angie.

ocenił(a) serial na 6
Martynka22_2

Zdecydowanie najbardziej lubię Lynette i Bree za inteligencje. Lynette jest super-praktyczna, jest świetną mamą i stara się grać fair play. To kobieta bardzo na luzie jednak stąpająca mocno po ziemi.Lubię Bree za jej niesamowitą klase, za to że (prawie) z każdej sytuacji wychodzi cało, z podniesioną głową i uważam że jest przepiękna! Gaby miło się oglądało bo aktorka jest śliczna ale sama postać jest sporo przerysowana przez co czasami jest absurdalna i denerwuje. Edie jest OK, babka z werwa i temperamentem nie daje sobie w kasze dmuchać! Do moich ulubienic zaliczam także cwaną staruszkę Karen McCluskey! Natomiast Susan... to jest jakaś katastrofa! Rozhisteryzowana infantylna neurotyczka, która prosi o podjęcie decyzji swoją 15letnią córkę, która nie potrafi stawić czoła problemom! (np zmiana imienia dziecka... co robi Susan ucieka się jak zwykle do podstępu żeby za plecami męża nielegalnie! samodzielnie dokonać wyboru... suuuper!) Jest denerwująca do granic wytrzymałości!
Z męskich postaci najbardziej lubię Toma, uważam że wraz z Lynette tworzą najciekawszą parę z całego sąsiedztwa :)

ocenił(a) serial na 10
sevasevol

Uwielbiam je wszystkie ;) Moze najbardziej Gabi ale wszystkie są super ;d

Bree - za to ze gdyby ciąza Daniell wyszła by na jaw zepsuło by to jej reputacje ;) , za to ze zaden włos jej nie odstaje , i gdy spiewały kolędę w 6 sezonie próbowała uciszać gaby i lynette "All this come , All this come" xD ,

Gabriele - ze gdy Susan goniła Zacha to Gabryska pocieszyła ją słowami " Dobrze ze miałaś płaskie buty" oraz za "Bywało ze byłam spłukana , ale nigdy nie byłam biedna . Biedota to stan umysłu xD" oraz za "Babcia zawsze mówiła : facet w erekcji nie ma uczuć " xD
Za pranie w jacuzzi i jak nie miała kanalizajci to ukradła toitoia ;d

Susan - za "car wash" u mike w szpitalu xD , hmm ogolnie za to ze jest niezdarą ;d i za striptiz w klubie nocnym jako miss fixed ;d

Lynette - za kłotnie z tomem !!

Edie - za to jak zyła i umarła ( czyli w centrum uwagi ;d )

music11

Hehehe przeczytalam wszystkie opinie i ze wszystkimi sie zgadzam, jednak dla mnie pytaniem nie jest ktore lubie najbardziej, ale ktora jest do mnie najbardziej podobna...:)
Ostatnio zapytalam o to meza i odpowiedzial mi ze jestem troche Lynette (za to ze kocham swoje dziecko i czysem tak samo jak ona jestem zdesperowana i bezsilna, wtedy robie taka specyficzna mine i kombinuje zeby naprawic to spartaczone) i ze jestem troche Gabi( lubie ladnie wygladac i czasem zadarzy mi sie byc tak "fatalna" matka jak ona, mam na mysli lekcje domowej nauki ) :)
Ale prywatnie najbardziej lubie Brie za jej chlodna nature perfekcjonistki :)
Sama nie zasne dopoki nie poprawie firanki w oknie heheh :P