Ostatni odcinek kończy się tak jakby szykowała się całkiem nowa historia z nowymi mieszkańcami Wisteria Lane...
nie wiem, ale wydaje mi się że trudno byłoby wymyślić dalszy scenariusz i podmiana dzieci już była utrata pamięci zdrady i wiele innych epizodów. Zastanawiam się czy zostało coś jeszcze równie ciekawego na kolejne np 8 sezonów.
Myślę że scenarzystą chodziło o to aby pamiętać że każdy ma jakieś trupy w szafie i że chociaż desperatek już tam nie ma to dzielnica nadal żyje swoim życiem na pewno nie będzie kolejnych sezonów to definitywny koniec tego serialu i jasno dało się to odczuć w ostatnim odcinku serii szkoda bo będzie mi ich brakować bardzo i już żaden serial nie będzie od nich lepszy nauczyły mnie jednego że jeśli się kocha naprawdę to JEST SIĘ GOTOWYM NA WSZYSTKO żegnajcie dziewczyny żegnaj Fervil i Wisteria Lane
Ja teraz liczę na całą sagę filmów. Albo chociaż dwóch tak jak w przypadku Seksu W Wielkim Mieście.
Nie, no na pewno nie będzie czegoś takiego jak DH 2, bo to nie miałoby sensu. Myślę, że nikt nie oglądałby podobnej historii z innymi bohaterami, bo nasze desperatki są niezastąpione:)
A mi się wydaję że już powstało coś podobnego .Oglądałam tylko chyba ze 2 odc `Świętoszek z Dallas ` ale wydał mi się dość podobny.
i jak? podobał Ci się ten nowy serial? wiem że nie powinnam tutaj pisać, ale na tym portalu jeszcze go nie ma, a więc nie mogę tam umieścić swoich komentarzy. Nie podobały mi się reklamy na Fox Life, i denerwuje mnie głos jednej z bohaterek. Warto to oglądać?
Mi się wydaje że takie "otwarte" zakończenie serialu jest odzwierciedleniem tego, co Susan mówiła do nowej właścicielki domu "Tutaj nie można narzekać na nudę" czy jakoś tak.
Chodzi pewnie o to, że historia będzie zataczać koło co widzimy kiedy nowa bohaterka coś przed nami ukrywa. Nowe tajemnice itd. one będą zawsze, ale już raz to przeżyliśmy i ciągu dalszego nie będzie.
I oby tak zostalo.
Wlasnie skonczylam ogladac I serie (kolejny, juz chyba trzeci, raz) i... mam ogromny niedosyt kiedy przypomne sobie zakonczenie VIII sezonu i serialu w ogole...
Przypomnialy mi sie historie desperatek, ich poczatki, perypetie, to, jakie byly na poczatku. Serial kapitalny! ciekawy, intrygujacy, humorystyczny, ale zakonczenie... strasznie nietrafione. Jakies takie niewystarczajace, w ogole nie zwiazane z przeszloscia, oderwane od fikcji, do ktorej nas przyzyczajono przez osiem sezonow i po prostu - glupie! po tylu latach, taaaakich przygodach serial konczy sie glupio! Nie chcialabym byc jedna z tych kobiet, ktore razem sie bawily, razem plakaly, razem rozwiazywaly swoje problemy i wspieraly sie a cala ich historia konczy sie tak, ze kazda zajmuje sie swoim zyciem, zupelnie gdzie indziej. Zyciem zupelnie do nich niepasujacym... Gdzie ta desperacja, przyjazn, sekrety, tajemnice i wartosci, ktore ich laczyly??
No i dlatego mam nadzieje ze juz dalszych czesci czy wersji kinowej nigdy nie zobaczymy.
warto oglądać, bo serial bardzo fajny, nie az tak bardzo podobny do DH. tylko że został skasowany bo 1 sezonie (10 odcinków), i nowych odcinków nie będzie. nigdy.
Nie wiem jak inni fani ale ja lubię sobie czasem tak na chybił trafił włączyć jakiś odcinek ...i wracam ponownie na Wisteria Lane ;-)