Witam!!!
Zakładam ten wątek tylko dlatego, że chyba już wiem o kogo chodzi Dave'owi i pamiętajcie, że pierwszy to odkryłem!!! Zauważyłem ciekawą zbieżność nazwisk... Dave'ovi Williams'owi może chodzić o BREE!!! Pamiętacie co ona zrobiła (być może jego bratu) ... Georgowi Williams'owi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To by dopiero była niespodzianka, nie??? Te tabletki z walizki, które miał Dave mogły pochodzić z odziedziczonej po bracie apteki!!!
Co wy na to???
Czekam na Wasze opinie!!!
Pozdrawiam!!!
Ja właśnie się zastanawiam, mam kilka teorii:
- Tak jak móisz powiązanie z Georgem- ale może to tylko zbieżność popularnego w USA jakby nie było nazwiska
- Karen- porzucony syn? Syn pierwszej żony którą karen zamordowała..:P <nadintepretacja>
- Mike i Sus-wypadek
- Mike- i jego przeszłość, nie wiem....
Najbardziej skłaniam się w stronę tej pierwszej teorii - rzeczywiście może być spokrewniony z Georgem - nie zdziwiłabym się, oboje byli/są stuknięci :P
Jak dla mnie to bank chodzi o Mike'a albo Susan.Byc moze jest to zwiazane z tym wypadkiem.
jak zwykle można mnożyć i wymyślać wersje rozwiązania tajemnicy, może i chodzi o brata aptekarza, ale jakoś nie sądzę, mysle ze scenarzysci tak wprost nie podaliby prawdziwego nazwiska aby juz w pierwszym odcinku widzowie sie domyslili; równie dobrze może być związek z czarnym bohaterem poprzedniego sezonu, jeśliby zwrócić uwage na podobieństwo imion i nazwisk "Dave Williams" i "Will Davies" ;)
Czwarty odcinek dość wyraźnie sugeruje że Dave`owi chodzi o Mike`a, i może rzeczywiscie tak jest, bo dosyc psychopatyczne było wypytywanie o mikea i dziwna pomoc w wynajęciu domu, choc moze pozniej wszystko sie jeszcze odwróci i znajdzie sie inny sposob wyjasnienia tego zainteresowania. Moze mike jest tylko jakims punktem prowadzacym do celu Dave`a. Zobaczymy, ale tajemnica jak na razie dla mnie wydaje sie ciekawa :)
Witam!!!
Ciekawe z tymi nazwiskami... Rzeczywiście może to po prostu przypadek, że Dave ma tak samo na nazwisko jak George, bo scenarzyści po prostu się pobawili w przestawienie imienia i nazwiska czarnych charakterów dwóch ostatnich sezonów i tak im wyszło... Moje myślenie po ostatnim odcinku też zwróciło się na Mika, ale to może być zmyła (Dave po Karen i Lynette wybrał sobie po prostu Mika za cel do ustawienia po swojemu i natrafił na przeszkody)... Bardziej zastanawia mnie walizka tabletek (George był aptekarzem, a Dave skąd miał by ich aż tyle?)... Przed nami jeszcze 20 odcinków i może się zdarzyć wszystko!!! Dave'owi może i chodzi o Mike'a, ale coś czuje, że powiązania z George'm będzie miał jakieś na pewno... W czwartym sezonie tajemnice w 90% odkryłem po 1-ym odcinku po słowach Julie: "To nie jest ta sama dziewczyna"... Tym razem jest duuużo trudniej... i O TO CHODZI :)
Pozdrawiam!!!
Wow, ja dość późno rozkminiłem czwarty ;]. Może dlatego, że nie zwracam uwagi na to, co mówią postacie. Czasami scenarzyści dają zmyłki, które nie mają żadnego zastosowania później. Tak jak była scena, w której Carlos zalecał się do Lynette, szukając kobietki, z którą mógłby romansować (po tym jak pocałowała go, by wzbudzić zazdrość u Gabrielle). Poleciał kilkoma aluzjami i... koniec, nigdy więcej nic się w tej kwestii nie wydarzyło.
Widać nie miałem racji i warto na takie pierdoły zwracać uwagę :)
Dave to w ogóle zachowuje się, jakby zostało mu pół roku życia i chciał być idealnym człowiekiem pod koniec żywota. Widać jednak wyraźnie, że o kogoś konkretnego mu chodzi. Myślę, że to Mike, chociaż wszystkich tak naprawdę sobie ustawia. Jednak z największym akcentem na niego póki co. Z drugiej strony, gdyby szukał właśnie jego, to wprowadziłby się tam, gdzie mieszka Mike :). Poza tym Dave miał już zarzuty. Coś gdzieś komuś zrobił.
Może też chodzić o wypadek. Nigdy nie widzieliśmy męża zmarłej w wypadku matki. Tylko, że ona mieszkała blisko Wisteria Lane, a Dave? No i kobieta nazywała się Lelar Dash, nie Williams. Tylko czekać na kolejne odcinki i dalej kombinować :)
Dokładnie, czasami krótkie kwestie niosą dużo treści i odgrywają ważną rolę w fabule, faktycznie to co wtedy powiedziała Julie miało znaczenie.
Najpierw Dave "zajął " się Karen, potem Lynette a teraz Mike jest łównym punktem jego zainteresowania, ciekawe kto będie nastepny... a moze wnioskiem jaki powinnismy z tego wyciągnąc jest to ze on sam nie wie jeszcze o kogo chodzi? ;) gdybam gdybam, ale jakbym dowieziała sie wszystkiego na poczatku to bym zadowolona bynajmniej nie była ;)
Hej! A ja mam inny pomysl. On moze szukac zemsty na Carlosie!!!
I np dopiero jak Carlos odzyska wzrok to zacznie go kojarzyc i wtedy sie wyda kim jest naprawde Dave William!!! Co wy na to?
Ooo, to by było naprawdę ciekawe :) Mógłby go kojarzyć np. z odsiadki w więzieniu :P Jak ja lubię to główkowanie ;D
a może Dave sam jeszcze nie wie, kogo tak naprawde szuka?
Do tej pory interesuje się różnymi osobami z Wisteria Lane, może wie tylko że tu powinien szukać, ale nie wie jeszcze kogo?
Witam!!!
Na początek powiem tylko, że odcinek numer 5 bije na głowę cztery poprzednie!!! W końcu dowiedzieliśmy się o przeskoczonych pięciu latach, ale to temat o tajemnicy...
Po obejrzeniu "Mirror, Mirror" już wiemy, że Dave'owi na 100 % nie chodzi o Karen (na marginesie to co jej zrobił było chamskie, ale konieczne dla jego mrocznej sprawy do załatwienia), lecz o kogoś kto mu zmarnował życie (końcówka odcinka na prawdę mocna)... Karen została odsunięta na dalszy plan, aby wyczyścić drogę do tej jednej, jedynej osoby. Niestety nadal scenarzyści mistrzowsko ukrywają ten najważniejszy wątek, ale dzięki temu ciekawość wzrasta!!!
Pozdrawiam!!!
Witam!!!
Z kolei po odcinku numer 6 scenarzyści skierowali tor tajemnicy na Mike'a :( Za bardzo :( To więzienie, narkotyki i zamordowany w więzieniu brat Dave'a sugerują praktycznie tylko Mike'a :( Orson też co prawda był w więzieniu, ale nie za narkotyki, a z kolei o Paul'u Young'u już nikt nie pamięta... Ja mam tylko nadzieję, że scenarzyści szykują jednak niespodziankę i zaskoczą w finale sezonu :)
Pozdrawiam!!!
Jak dla mnie też zbyt wyraźnie wskazywali na Mike'a;(. Ale pamiętajmy, że w drugim sezonie Carlos byl w więzieniu, więc nic nie wiadomo...;)
całkowicie nie wziąłem tego pod uwagę... boże!! to byłoby genialne! Myślę więcf że musimy się skupić na trzech postać:
- Orson- może nie poierwszy raz był w więzieniu
- Mike
- Carlos
A może Bob... <???>
Z drugiej strony na miłość boską, Dave ma około 40 lat, jego straszy brat zginął gfdy był po liceum więc.. kurde - kocham ten serial własnie za to...!!:P
Witam!!!
W odcinku 5x08 "City On Fire" do gry wskoczy doktor Dave'a, więc może trochę więcej dowiemy się o jego skrywanej tajemnicy. A poza tym odcinek będzie mocno dramatyczny przez ten pożar... Qrcze, nie mogę się doczekać... Byle do poniedziałku :)
Pozdrawiam!!!
koziorożec3 mi uświadomił w innym temacie, że jeszcze nie jesteśmy nawet w połowie sezonu bo myślałem że to już końcówka :D
Na chwile obecną odłoże na bok spekulacje o tajemnicy tego sezonu bo powyższe zmienia mój pogląd na całą sytuację,a poza tym myślicie podobnie więc nic nowego bym nie napisał :)
Coś więcej pewnie będzie można wywnioskować po odcinku 08 bo zapowiada się nieźle. Myślę, że Mike jednak nie jest kluczem, intuicja mi podpowiada że chodzi o Susan ale pożyjemy zobaczymy ;-)
Watpie aby chodzilo o Susan, zawsze nas wprowadzaja w blad i wszystko robia tak aby wydawalo sie pozornie latwo, Marc Cherry wrecz nami manipuluje w kazdej serii i tak na pewno jest tym razem, watpie aby chodzilo o Mike'a. Ale zapewne o kogos, kto byl juz w wiezeniu czyzby Orson? Cherry jest konsekwentny we wszystkim i niby czemu w 4 sezonie wrocil do watku wypadku Mikea i "obowiazku" pojscia Orsona do kicia? Wiec to moze niesc za soba jakies konsekwencje...ale pozyjemy zobaczymy, w tym sezonie chyba jest najtrudniej odkryc "ofiarę".
pozdrawiam. :)
Ja myślę, że tajemnica 5 sezonu dotyczy Mike'a.Przecież w pierwszym sezonie dowidzieliśmy się m.in tego, że Mike zabił jakiegoś narkomana i jestem na 99% pewna tego, że to był brat Dave'a.Dodatkowo Dave jak wyjaśnił Edie dlaczego chce wybrać taką nazwę dla ich zespołu:ze względu na pamięć jego brata, który był narkomanem i został zamordowany!!!!Co o tym myślicie??
No sklada to sie w logiczną całość ale kurcze no jeśli znowu chodiłoby o Mike to bedzie poprostu nudne bo już tyle wątków było związanych z nim i z jego pobytem w więzienu. Dlatego mam nadzieje, że to nie o niego chodzi.
No cóż po 8 odcinku oczywiste staje sie to iz chodzi o Mike'a :) A szkoda myslalem ze bedzie ciekawiej :P
moim zdaniem nie bedzie chodzilo o Mike'a bo przeciez to by bylo za proste a pewnie tworcy serialu specjalnie tak robia zeby kazdy myslal ze wie a tu w ostatnim odcinku nagle szok. moim zdaniem musimy poczekac a nie odrazu osądzać ze ten sezon jest taki czy inny.
Ale co było by za proste. No okej Mike Delfino jest celem Dave'a. Dlaczego? Co Mike mu zrobił? Co zrobił Dave że wylądował w szpitalu? To że scenarzyścia zdradzili że chodzi o Mike'a niczego nie ułatwiło.
Czego Ci przepraszam nie ułatwiło? Mike był w więzieniu, w więzieniu zginął brat Dave= Mike zamordował go. Dave z wściekłości zwrjował i po wyjściu z ośrodka postanowil odnalezc morderce brata i sie zemścic. Czy jest w tym coś trudnego albo nieoczekiwanego?? NUDAAAAAAAAA!!!!!! Miałem nadzieje, że to nie bedie jednak chodziło o Mika bardzo bym sobie i innym fanom serialu tego zyczył.
Mam nadzieję że masz rację. Z reszta szczerze wątpię by chodziło o zemstę na Mike
1)lekarza wyraźnie przeraziła wiadomość że Dave jest na Wisteria Lane
Mike przecież nie jest stałym mieszkańcem Wisteria. Przeprowadził sie tutaj na długo po tym jak wyszedł z więzienia. Skąd doktorek by wiedział że Mike (jeśli rzeczywiście w przeszłości zabił brata Dave'a) mieszka na Wisteria. Wydaje mi się po prostu że coś się stało konkretnie tu, na Wisteria.
2) scenarzysta GnW nigdy nie wyjaśnia tajemnicy tak szybko, myli tropy. Wierzę że będzie tak i teraz. Zostało jeszcze koło 15 odcinków. Tajemnica musi być więc głębsza by móc coś zmieścić w następnych epizodach
Ja nie pamiętam kim był George Williams.. ?
To, że Dave'owi chodzi o Mike'a chyba jest zbyt oczywiste.. A ten serial nie jest oczywisty..
Witam!!!
To dla tych co nie pamiętają dwóch pierwszych sezonów...
George Williams był aptekarzem, który zadurzył się w Bree do tego stopnia, że zabił jej męża (podmieniając mu tabletki). Gdy Bree dowiedziała się, że on to zrobił postanowiła pomóc mu umrzeć (gdy zażył dużą ilość tabletek Bree mogła zadzwonić po karetkę i go uratować jednak nie zrobiła tego)...
A teraz odnośnie tego czego dowiedzieliśmy się po odcinku 5x08. Mike Delfino to na pewno cel Dave'a :( Nie da się ukryć... miałem nadzieję, że chodzi o Bree i zemstę za George'a, ale na koniec pierwszego odcinka Mary Alice powiedziała dokładnie "jest tylko jedna osoba, która może się obawiać...", więc chyba nie ma co szukać dalej...
Możemy jedynie liczyć na to, że scenarzyści coś jeszcze wymyślą, aby było ciekawie... Trzeba przypomnieć sobie nieco pierwszy i drugi sezon, bo tam jest sporo powiedziane o przeszłości więziennej Mike'e.
Poczekamy, zobaczymy :)
Pozdrawiam!!!
A moze chodzi o Orsona i oto zeby Bree byla sama.. w koncu Orson tez byl w zespole..
Zreszta to troche glupia teoria..
Albo ta babka z ktora Tom mial dziecko miala faceta czyli Dave'a :)
..Nie no napewno chodzi o Mike'a :/
A tak wlasciwie czemu nie zostawil mike'a w restauracji? .. Moze mike mu jest tylko do czegos potrzebny? .. np. zeby dotrzec do kogos..
BTW: gdzie sie podzial Zack? :)
Zach po ostatecznym koszu od Gaby znikną w połowie trzeciego sezonu... To jest w sumie jakiś trop z tym, że Mike go do kogoś doprowadzi... Może jeszcze nie wszystko stracone... I tu kolejny trop -> PAUL YOUNG!!! On cały czas siedzi w więzieniu i może Mike ma mu posłużyć w dotarciu właśnie do Paula???
Pozdrawiam!!!
Wątpię w teorię powiązania Dave'a z George'm, bo w 8 odcinku dr Heller na wstępie pyta Dave'a dlaczego zmienił nazwisko nic mu nie mówiąc. Wcześniej musiał nazywać się inaczej.
A co do głównego wątku tajemnicy, jak dla mnie to też zbyt oczywiste, jeśli miałoby chodzić o Mike'a... Mike nie zawsze mieszkał na Visteria Lane, a dr Heller powiedział wtedy w klubie, że VL to nie jest dla Dave'a rozpoczęcie nowego rozdziału w życiu, więc jego przeszłość musi być powiązana właśnie z tą okolicą. Czy jego brat, którego być może zamordował właśnie Mike, mieszkał na VL? Ale ten fakt nie może tłumaczyć już całej tajemnicy tego sezonu... To by było zbyt oczywiste!
caroll, mam nadzieję, że sprawdzi się, to co mówisz. Byłoby świetnie, gdyby tym kimś nie był Mike tylko np. ktoś inny z zespołu chłopaków ;P Zwykle tak było z tajemnicami w GNW, że nikt nie domyślał się, jaka jest prawda... Mam nadzieję, że zaskoczą nas i tym razem... Oby!!!
moim zdaniem chodzi o kogos z zespolu. widzieliscie przerazone oczy doktorka, gdy przejrzal liste skladu zespolu? powiedzial dave'owi, ze gra z TA osoba w zespole!
i wyraźnie zostały pokazane dwa nazwiska, Dava i Majka.
poza tym jak Dave uratował Majka to powiedział, że jeszcze z nim nie skończył. czyli chce by cierpiał... a nie tak po prostu umarł.
no niestety! w końcu musieli coś wymyślić by zatrzymać Majka w obsadzie. z Susan się skończyło to dowalili mu tajemnice, tak jak w 2/3 sezonie z Orsonem.
chociaz moze chodzic tez o orsona (badz carlosa). o pobycie orsona w wiezieniu nie wiemy tez zbyt wiele, moze ma cos jeszcze na sumieniu. ogladajac wnikliwie scene z listą i doktorkiem zauwazylam, ze zaczal on od od orsona, toma praktycznie wogole nie zauwazyl. moze przejrzal ja by zobaczyc razem zestawienie orson-dave. a to, ze mike byl razem z dave'em moglo byc zmylka. bo zeby dawac az tak naprowadzajace wskasowki juz w 8 odc?
a jesli chodzi o polaczenie dave - aptekarz, mysle ze nie bedzie ono mialo miejsca, poniewaz jak powiedzial doktorek "Williams" to nie prawdziwe nazwisko bohatera. wiec narazie mozemy przypuszczac jak nazywal sie on wczesniej.... a moze rzeczywiscie nazywac sie on bedzie tak jak ta kobieta z wypadku z 1odc? moze w koncu po cos bylo to potrzebne, nietylko by pokazac, ze przez to mike i susan sie klocili. w koncu byla ta pierwsza scena w nowej serii.... sama nie wiem i platam sie w tym powoli:) ciekawe co jeszze wymysli karen mccluskey z siostrzyczka:) moze sie zorientuja, ze doktor chcial jechac do VL i zginal tam w pozarze... a moze, jesli sie wyjasni, ze to w tej kanciapie bylo epicentrum pozaru,jackson sie kapnie, ze jak szedl do kibla to dave stamtad wychodzil i jeszcze go zamknal..
to pewnie Tom bedzie zagrożony przez Dave'a bo nikt o nim nie mysli.:p
z tym, ze jakos trzeba bylo rozwinac wątek mike'a się zgadzam, ale oni wlasnie go rozwijają, widzowie tak myślą, więc scenarzysci mają wolną rękę, bo mogą to zakonczyc różnie, np. że tak naprawdę to Dave chce sie odegrać na psie gejów, a Mike na razie nie straci pracy. ^^ To, ze Dave uratował Mike'a przypisuje mu bohaterstwo i tym sposobem jest poza okręgiem podejrzanych, a to, że powiedział "jeszcze z tobą nie skonczylem" moze pokazywać jego ogólną nienawiść do osób z WL, albo własnie to, ze mike ma mu w czymś pomoc. on naprawde nienawidzi wszystkich i nie ma skrupułów aby przeszkody zniszczyć, jak np. zamknął Jake'a w toalecie. Boję się teraz o Jake'a bo jeśli on właśnie zacznie myśleć o tym, to Dave może mu coś, aby nie nakapował. Porter jest aresztowany, na pewno. nie czepiajcie cie bluzy, bo po prostu kiedy zakladali mu kajdanki to ją zdjął, bo osoba którą trzyma policja, jets w koszulce blekitnej na któtki rękaw. Kurczę! czemu to nie leci co 3 dni?!;dd
Bo o tej porze, o której powinny być DH jest transmisja czegośtam i muszą przełożyć na za tydzień...... :((((
szkoda, myslalem ze jakies swieto mają :)
tak sobie policzylem pi razy drzwi i wyszlo mi ze ten sezon skonczy sie w lutym w okolicach walentynek, takze jeszcze sporo przed nami :D
a skoro dopiero dobijamy do polowy serii to te wszystkie domysly dot. Dave i Mike itp. bla bla bla - krotko mowiac scenarzysci (mam nadzieje) jeszcze nie jednym nas zaskoczą ;-)
Co??? źle ci sie wydaje... sezon ma 23/4 odcinki więc przed nami jeszcze 16 odcinków co daje 4 miesiące- oczywiście nie licząc przerw świątecznych.
Każdy sezon kończył się w maju więc nie wyjeżdżaj mi tu z lutym i walentynkami bo wtedy będziemy oglądać 12-14 epizod. :P
Pozdrawiam
DH
Gdyby emitowali co tydzień to skończyłby się na przełomie lutego i marca. Sądzę jednak, że będą różne przerwy. W USA nie emitują odcinków co tydzień przez cały czas. Albo wypadają jakieś święta, albo wstawiają tymczasowo coś innego, albo po prostu przesuwają bez powodu. :D
Ostatnio np 90210 miało trzytygodniową przerwę. Popatrzcie sobie na angielskiej wikipedii jakie były terminy emisji w poprzednich sezonach.
A czemu nie bierzecie pod uwage tego ze Dave jest po prostu ojcem dziecka i/lub facetem tej babki, których zabili Mike i Susan w pierwszym odcinku? Przeciez to Mike prowadzil.
Bo powiedział, że na Wisteria Lane jest tylko 1 os, na którą jest zły (czy jakoś tak). A to wszak Susan prowadziła
A poza tym przeciez to jest jasne, że to o Mike'a chodzi.. jasno się wyraził w ostatnim odcinku :)
Mike jest mu do czegos potrzebny, dlatego Dave nie dal mu zginac. Nie sądzę, żeby scenarzyści aż tak bardzo nakierowali nas na wyjaśnienie. Choć może rzeczywiscie chodzi o Mike'a, ale do konca serii będzie się wyjaśniać, dlaczego akurat o niego chodzi.
Witam!!!
Nie oglądałem jeszcze odcinka 5x10, ale na forum Wisterial ktoś umieścił kadr z niego, na którym Dave ... klęczy nad grobami Lili Dash i Page Dash... Pamiętacie pierwszy odcinek i wypadek??? Dlaczego tak szybko scenarzyści ujawnili, że Susan i Mike będą celem Dave'a... Ponoć odcinek jest bardzo dobry, ale nie cieszy mnie fakt aż tak szybkiej odsłony prawdy o Davie...
Pozdrawiam!!!
Zdecydowanie fajny odcinek..
Tylko.. szkoda ze teraz juz nie ma zadnych watpliwosci ze chodzi o Mike'a, oraz nie ma watpliwosci ze z Davem jest cos nie tak :P
Moze jakos fajnie rozwiaza ten watek bo narazie to wyglada pospolito.. w koncu maja jeszcze 14 odcinkow :)
faktycznie trszokę szkoda ze ta tajemnica tak szybko sie wyjasnila ale mi sie nie chce do konca wierzyc ze to tylko o to chodzi. bo gdyby tak bylo ze juz na 10 odcinaku wyjasnia sie o kogo chodzi to wyedu gototwe na wszytsko straciły by swoj klimat i to co w nich wlasnie fajnie ze pomimo tego ze ogladamy
ich zmagania zyciowe jeszcze mozemy rozwiazywac zagadki domyslac sie:P
moim zdaniem tworcy serialu jeszcze maja dla nas duuza niespodzainke i pewnie im o to chodzi zebysmy mysleli ze wszysko jest jasne zebysmy odpuscicli sobie i juz nie zwracali uwagi na detale a pozniej mieli mile zaskoczenie na sam koniec:)