bardzo bym chciała zobaczyć desperatki na dużym ekranie tak miało to miejsce z bohaterkami Seks w wielkim mieście ciekawa jestem co o tym sądzicie ?
Szczerze, to nie. Było by fajnie zobaczyć ponownie naszą czwóreczkę, ale nie zapominajmy, że takie filmowe wersje strasznie psują obraz ogółu. Moim zdaniem było by to tylko żerowanie na dobrej marce, no chyba, że napisali by na prawdę rewelacyjny scenariusz.
15 MARCA 2009
Widz zadał pytanie:
"Czy powstanie film pełnometrażowy?"
Marc Cherry powiedział:
Nie odmówię, ale musiała by minąć... DEKADA. Niech miną lata po zakończeniu serii by zebrać postacie i je odtworzyć.
Źródło:
http://www.youtube.com/watch?v=rK5jeQA4sBA
_________________
29 LUTEGO 2012
Eva Longoria nie chce kinowej wersji "Gotowych na wszystko"
Eva Longoria nie chciałaby wystąpić w filmowej wersji serialu "Gotowe na wszystko".
Popularny serial zniknie z anteny stacji ABC po zakończeniu emitowanej obecnie ósmej serii, zaś aktorka wcielająca się w postać seksownej Gaby przyznaje w wywiadzie dla E!Online, że nie chciałaby powrócić do tej roli w wersji filmowej. - Nie jestem zainteresowana rolą w takim filmie. Nawet nie chciałabym pójść na niego do kina. Myślę, że lepiej będzie po prostu zamknąć ten rozdział - powiedziała Eva Longoria.
Źródło:
http://film.onet.pl/wiadomosci/plotki/eva-longoria-nie-chce-kinowej-wersji-gotow ych-na-w,1,5042824,wiadomosc.html
_________________
21 MAJA 2012
"Cherry zaprzeczył plotkom o planowanym filmie pełnometrażowym. - Nie chcę ich postarzać, tylko pamiętać obecne piękno"
Źródło:
"Świat seriali", (red.) Katarzyna Madey, nr. 11, wyd.Bauer Sp.z.o.o., 2012 rok, str. 9
Myślę, że nie będzie wersji kinowej. Serial odniósł wielki sukces i robienie teraz wersji kinowej byłoby wielkim ryzykiem, bo jeśli film nie spodobałby się widzom to całe dobre wrażenie mogłoby prysnąć. A nie zapominajmy, że Marc Cherry zapewne nie poprzestanie na tym i będzie wymyślał kolejne projekty, więc porażki nie są mu na rękę. Tak samo było z serialem "Przyjaciele". Niby były takie plany, ale ktoś nie chciał się zgodzić (chyba J. Aniston) i byłam strasznie rozczarowana ale teraz po latach myślę, że to była dobra decyzja.