Napiszę to tutaj, aby było to w końcu jasne. George RR Martin setki razy podkreślał, że inspirował się czasami przełomu Starożytność/średniowiecze. Nazwijcie to sobie jak chcecie wczesne średniowiecze późny antyk nieważne w każdym razie chodzi o czasy, gdy w Europie środkowej i zachodniej kształtowały się już współczesne państwa(Anglia Niemcy Polska) zaś na bliskim i dalekim wschodzie panowały jeszcze antyczne zwyczaje. Stąd właśnie Winterfell mają feudalizm stalowe miecze i feudalny system karny a na Wschodzie(Astapor Quard i Yunkai) mamy dyktatury niewolnicze drzewcowe włócznie i skórzane zbroje.

Tyle że ja nie odnosiłem się do Dalekiego Wschodu. Chodziło mi o podobieństwa środkowego i południowego Westeros do Cesarstwa Bizantyjskiego. Północne Westeros rzeczywiście ma więcej wspólnego ze średniowieczną Europą Zachodnią.

Z kolei Essos to mieszkanka starożytnego Bliskiego Wschodu i północnej Afryki z dalekowschodnimi kulturami.

Wydaje mi się, że inspiracje są rzeczywiście dość widoczne, ale imho również środkowe i południowe Westeros ma sporo wspólnego ze średniowieczną Europą Zachodnią, choćby kultura rycerska jest tam bardzo silna. Powiedziałbym, że choć z grubsza Westeros nawiązuje swą historią do Wysp Brytyjskich okresu późnego antyku i średniowiecza, to jednak Martin wplótł tam dość swobodnie również inne elementy, w tym wspomniane Bizancjum. Ciekawa uwaga z tą Wenecją i upadkiem Konstantynopola :)

Można dodać jeszcze Dorne jako Półwysep Iberyjski w trakcie trwania rekonkwisty. Coś mi się kojarzy że w średniowiecznej Hiszpanii - czy raczej królestwach Asturii, Aragonii, Leonu i innych bękarty czyli naturalni synowie nie mieli jakichś większych problemów z urzędami czy nawet zdobywaniem władzy. Podobnie jest w Dorne, tyle że w bardziej przerysowany sposób. Do tego jakiś starożytny styl walki kojarzący się z Tebańczykami czy Spartanami a konnica zapewne na modłę arabską, choć to chyba zależy od regionu Dorne. Yronwoodowie np kojarzą mi się typowo z rycerstwem zachodnioeuropejskim ;)

Z tymi iberyjskimi wpływami w przypadku Dorne to rzeczywiście prawda. O bękartach w średniowiecznej Hiszpanii akurat nie wiem zbyt wiele, natomiast obiło mi się o uszy, że prawo dziedziczenia nie rozróżniało pomiędzy potomkami płci męskiej i żeńskiej, że w tym zakresie w Hiszpanii panowała względna równość, a więc podobnie jak jest w Dorne. W ogóle to wydaje mi się, że bardzo duży wpływ na historyczne inspiracje Martina miał okres arabskiego panowania na Półwyspie Iberyjskim, który kulturowo odizolował go od reszty kontynentu na długi czas, tak jak w przypadku Dorne spowodowało to przybycie tego ludu z Essos (Rhoyne, czy jakoś tak). Ponoć Martin posiłkował się również w tym przypadku historią średniowiecznej Walii, której długo nie udawało się podbić angielskim władcom ze względu na warunki naturalne i preferowany przez Walijczyków styl wojny podjazdowej (analogia do licznych prób podboju Dorne przez Targaryneów).

Jak to Dwight napisał: "Ciekawa uwaga z tą Wenecją i upadkiem Konstantynopola", jasna cholewa xD

Dodam od siebie link do artykułu, który naprawdę fajnie się czyta:
http://historia.org.pl/2013/06/24/historyczne-inspiracje-w-piesni-lodu-i-ognia-g eorgea-r-r-martina/

Rzeczywiście całkiem fajny artykuł. Generalnie historyczne odniesienia w sadze to temat rzeka :)