To ma sens.Masz fb? https://www.facebook.com/groups/915922308470002/?fref=ts :p wbijaj,potrzebni trollerzy

Nie mam facebooka

to se załóż xD

Ja myślę, że to sprawa bogów. Rzucili monetą i tak im wypadło. Nie wszystko ma jakieś pokręcone i irracjonalne wyjaśnienia takie jak twoje teorie.

Świat jest prosty

Nie ma bogów moja próba walki tego dowiodła. Musisz przyznać że ta teoria ma sens

Tak, wykręcaj się. Biłeś króla publicznie i mu groziłeś. I do tego sam się przyznałeś przed wszystkimi.

A ja widziałem,jak coś wrzucił do wina króla.

xD

Może gdybym Joffa jeszcze podmienił to byłby spoko nie

Przecież Joffrey to syn Lyanny i Rhaegara.

pier*olnij basem synu

BA-DUM-TSSS.

ty alfabeto ty

Może gdybyś nie poleciał za Danką to byłbyś spoko

TO bym miał łeb na palu bezmózgu hehe

To chyba adekwatna kara za zabicie króla, nieważne jakiego.

to nie ja

Jak nie ty,przecież coś dosypałeś.

Chciałeś uszczęśliwić tym swoją małżonkę. Twoja dziwka cię wydała.

Powiedz to jeszcze raz

Chciałeś uszczęśliwić tym swoją małżonkę. Twoja dziwka cię wydała.

<strzela>

<w swoją karlą skroń>

<umiera>

A może tych ich spłodziłeś? Joffrey jest od Jaimie'a i zobacz jaki z niego był pastuch.

Nie mogłem być aż tak pijany

Na trzeźwo trzepałbyś Cersei jak perski dywan...

W sumie. Kto siostry nie przeleci ten do nieba nie poleci

Zapomniałam że boga też chcesz kuszą załatwić.

Ojca już zabiłem. Gdybym tylko lepiej strzelał trafiłbym go w chu*ja którym mnie zrobił

Jak nie było królobójcy to wystawiła cię dla Lancela, beka.

Zimna s*ka mogłem zgwałcić i zrobić jej z dupy do ryja

prymitywny żeś karle

mow mi imp