1. Jon zabija Danutę w najmniej wzruszajacej scenie serialu,
2. Tyrion w kajdanach, w minutę zmienia konstytucję Westeros wprowadzając wolną elekcję,
3. Sam chce wprowadzić demokrację, gender i związki partnerskie,
4. Króla wybiera jakaś przypadkowa rada, zostaje nim Bran, choć nie popiera go jego własny ród (który zresztą oglasza secesję z Królestwa).
5. Prawowity władca zesłany na mur, za zabicie (de iure) uzurpatorki.
Nie przekonało mnie to.