Czy komuś jeszcze historia Martina od razu skojarzyła się z tym częściowo zekranizowanym cyklem historycznym opowiadającym o XIV wiecznej Francji (i nie tylko Francji)? Być może autor gdzieś przyznał się do tej właśnie inspiracji?
Oczywiście, że się przyznał :) W wywiadzie dla "Uważam Rze" GRRM powiedział, że bardzo lubi ten cykl.