Wiedziałem, że tego nie da się zrobić dobrze. Nie powinni się za to w ogóle brać bo to co wyszło nie wygląda dobrze wobec tego co można odkryć w książce.
Szczerze powiem , że 100 razy lepiej by mogli zrobić cykl "Koło czasu" , np "Oko Świata" Roberta Jordana.
W grze o tron żadna z przedstawionych postaci nie przypomina tych z papierowej wersji plus dodatkowe spłycenie (bo nie możliwością jest umieszczenie w serialu całej tej gmatwaniny wątków) wiążą się ze znacznym pogorszeniem jakości.
Najgorzej wypadli jeźdźcy (prawie jak postacie z serialu Xena , Hercules), Daenerys Targaryen i jej brat ocena 1/10
Najlepiej Tyrion 6/10 ale to i tak nie to ...
Nie wiem, nie czytałem książki - na pewno nadrobię, ale na teraz podobało mi się.
Bardzo. :D
Pieprzysz. Wiadomo lepsze od książki nie będzie ale zapowiada się dobrze, a nawet bardzo. Jedyne co to Jaime jakiś sztywny a to moja ulubiona postać hehe
Jeśli Ci się wydawało, że serial może przebić, czy choćby dorównać pierwowzorowi książkowemu to masz rację chłopie.
WYDAWAŁO Ci się ;) To raczej na pewno nie było i nie będzie możliwe, bez znaczenia jakiej technologii czy szczutek się użyje. Magii książki nie odda się w obrazie.
Nie wiem czego oczekiwałeś, owszem, serial można by pewnie lepiej zrobić, ale i tak nie jest źle, jest całkiem dobrze.
Wszystkim się nie dogodzi, ale ocenianie roli Viserysa i Deanerys na 1/10 to kpina koleś, owszem aktor grający Viserysa ma dziwną twarz... inną niż pierwowzór, myślałem, że będzie taki wysoki chudy strzelisty okrutnik.... ale scena gdy straszył Dany gwałtem Dothraków i ich koni pokazała jaki potencjał tkwi w tym aktorze. Idealnie nie było, ale 1/10 to z Twojej strony bzdura chłopie. Zejdź na ziemię.
Ee, Viserys, tak jak Joffrey ma charakter wypisany na twarzy, w książce byli bardziej myląco przedstawieni. Zresztą, Theon też ma takie jakieś kaprawe oczka;)
Wystarczy popatrzeć na uśmiech Viserysa, by od razu zyskać pewność, że jest z tego szalonego odłamu Targaryenów.
Przypominam, że ten konkretny przedstawiciel jest kompletnie spłukany i po stepie popyla na piechotę, więc wzmacniającym rosołem nie powinien pogardzić.
Chwilowo nie dysponuję ilością złotych ozdób wystarczających, by wypełnić kociołek, ale rosołek z daleka też się złoci. Przerobi się w fotoszopce i nie będzie wydać różnicy.
oto miara upadku rodu Targaryenów - piechtą i rosołem
spoiler - a Daenerys rodu nie przedłuży, nawet jeśli odzyska tron. no to zostaje już tylko.... nie, takich spoilerów nie róbmy
Spoiler
Dany jest fajna, ale czy na pewno chcielibyśmy dalszego trwania zdegenerowanych efektów chowu wsobnego?
Co do spoilera to nie przesadzajmy- chyba każdy, kto przeczyta GoT leci na forum założyć o TYM przypuszczeniu temat i widzi, że wątek ma kilkanaście zarchiwizowanych części i kolejną rosnącą szybko.
Spoiler
Na swój sposób przedłuży - "prawie" czystej krwi Targaryenowie będą. Tak oto spotka się Ogień z Lodem z północy i rozpocznie się panowanie :)
ja z tym typkiem nie mam absolutnie nic wspólnego - moim idolem jest Littlefinger ;)
Lepiej? Lepiej od pierwowzoru (książkowego) czy od serialu Gra o Tron? - swoją drogą szybko wyciągasz taki wniosek
a) nie wiedząc jak wyszedłby serial Oko Świata (bo skąd możesz wiedzieć u licha?) Jakby się za niego jakiś Uwe Boll wziął czy ktoś tego typu to by było ;P
b) fakt, może i lepiej od GoT by wyszedł, może równie dobrze, może gorzej.... ale czy to znaczy, że Grę o Tron należy tak nisko ocenić ;)?
Bzdury pleciesz chłopie i tyle.
>Tego jestem pewny.
Gdybyś wiedział jak wiele czynników ma na to wpływ to byś taki pewien nie był ;)
@do panów od "pieprzenia": dobre pieprzenie nie jest złe..
Co się tyczy bohaterów filmowych to wg mnie chyba najlepiej dobrana jest aktorka grająca Arye.
PS> Co do Tyriona to aktor wg mnie źle dobrany bo mi osobiście ostro kojarzy się z karłem z filmu "Death at a funeral"..
Mi tam nie przeszkadza, może za mało szkaradny(z całym szacunkiem dla karłów - taka rola Tyriona), a zarazem nie sprawia wrażenia takiego mądrego jak w sadze.... ale może czas pokaże :)
"Daenerys 1\10". Trudno mi to zrozumiec.Jak dla mnie jest idealna. Tak ja Martin slowem w mojej glowie namalowal...
Nie karm Trolla, malkontenci zawsze się znajdą którzy absolutnie bezkrytycznie fałszywie i niesprawiedliwie na wszystko patrzą.
Och Karol ,Lubie Twoje komentarze tylko,ze sie z nimi nie zgadzam. Dla mnie poki co sexu tam nie bylo. Byla zadza, a to nie jest to samo. Widocznie inaczej definiujemy sex. Sex byl pomiedzy Lannisterami ,pomimo mojego niesmaku dla takiego ukladu. Pozdrawiam
Seks jest stosunkiem płciowym, ile ty masz lat? Tu nie chodzi o to, czy w tym jest miłość czy nie, to nadal seks. A żądza jest tylko pożądaniem, a nie samym aktem. Może zapoznaj się z jakimiś definicjami
http://pl.wikipedia.org/wiki/Seks
http://pl.wikipedia.org/wiki/Po%C5%BC%C4%85danie
Seksu nie można definiować "inaczej", tak jak tobie to pasuje. On został już zdefiniowany i punkt widzenia nie ma żadnego znaczenia.
A co ty mi tu."ile ty masz lat".Odpowiadam- gowno Cie to obchodzi,poniewaz to nie ma nic do rzeczy
I nie polecaj mi smarkulo edukacji przy pomocu wikipedii. Przy tym niech pozostanie Jasnie Pan Prezydent. Kwestia seksu i jego definicji od tysiacleci wywoluje polemiki miedzy ludzmi. Tu nie ma wyroczni .nie ma wyznacznika. Dla mnie pornos w kiosku to nie seks,wiec nie chrzan mi jaki ja mam miec punkt widzenia,bo to moja sprawa, a nie Twoich kretynskich definicji. Ja nie narzucam innym swoich opini,najwyzej je wyrazam,nie oczekujac aprobaty i akceptujac poglady innych. .No niezle mnie wkurzylas
W ogóle strasznie wkurzony jesteś:( A tak się cieszyłeś, że dyskusje są na poziomie i pełna kultura itd. A teraz co post, to obrażasz i się rzucasz, i to najczęściej na spokojne osoby.
Dzięki za życzenia, ale weź ty mi idź z takim dostosowywaniem się;) Jakby wyglądało to forum, jakby tak wszyscy zaczęli się dostosowywać do takiej Dorotki? Bądź mądrzejszy i daj przykład, że tak polecę dydaktyką stosowaną;)
Z przykroscia widze,ze nie moglas oprzec sie pokusie wbicia mi szpilki.Trudno. Widzisz paproch w moim oku,a belki w swoim nie zauwazasz. Bardzo prosze zajmijmy sie serialem,bo to on jest tu bohaterem..Ps Jak sie do kogos zwracasz to nie uzywaj formy-" ty " tak wlasnie pisanej,tylko postaraj sie zachowac jakies normy kulturowe,skoro juz mnie pouczasz
Uspokój się trochę. Jesteś w błędzie, więc ludzie się pouczają. Uważasz się za nieomylnego, że nikt nie ma prawa odesłać cię do wikipedii? Seks jest zdefiniowany i jeśli ktoś nazywa seksem tylko to, co mu odpowiada, to tylko pokazuje swoją ignorancję, tak jak ty teraz. Nikt tu cię nie atakuje, więc połknij kilka tabletek, co by trochę zadziało na nerwy, eh? Akurat tara jest kulturalną osobą, twój atak na nią jest jeszcze bardziej bezsensowny i bardzo dużo mówi o tobie. Jeśli nie jesteś w stanie znieść obecności osób, które czasem się z tobą nie zgodzą, może powinieneś poważnie przemyśleć nieczytanie forum i nieudzielanie się w dyskusjach, co by trochę podniosło ich poziom.
Ortograficznie wszystko jest ok, maniera pisania zaimków dużą literą została przeniesiona z tradycyjnego listu, gdzie pojawia się tylko ze względów grzecznościowych. Stosuję ją dodatkowo w liście elektronicznym, czyli e-mailu. W postach na forum wyglada raczej śmiesznie (wymiana postów bardziej naśladuje dyskusję, rozmowę, niż list), takie zadęcie, ale ponieważ jestem zgodną osobą, gdy pamiętam, staram się ją stosować, aby nie urazić co bardziej wrażliwych na swoim punkcie userów.
Odpowiedziałam w sposób żartobliwy, nawet nie złośliwy (co, przyznaję, czasem mi się zdarza, ale raczej w realu;), oczekiwałam równie lekkiej w tonie odpowiedzi. No cóż, nie mój pierwszy i nie ostatni zawód w życiu;)
Pozdrawiam mimo wszystko i więcej luzu życzę:)
Hmmm Khal dosiadający Dany od tyłu, wyraźny odgłos uderzania skóry o jej pośladki, rytmiczne pchnięcia a na koniec zwolnienei aby pozostawić w niej swoje nasienie...
Rzeczywiście HRA: "Dla mnie poki co sexu tam nie bylo. "
Skorzystaj z rady Wiezimaga i się doedukuj :P Bo kulejesz.
I nie popadajmy w dosłowny literalny odbiór wszystkiego.
Scena końcowa 1 odcinku gdzie NIE ma aktu płciowego mimo wszystko wskazuje, że na ów czas relacje Khal Drogo - Dany ograniczają się do sexu. I nie potrzeba widzieć jak ten sex uprawiają
Jak bys nie probowal pouczac jak Twoj watpliwie madry przedmowca,to z przyjemnoscia bym Ci odpowiedzial, ale skoro ustawiles mnie na pozycji godnego ubolewania niewyedukowanego kulasa,to tylko podziekuje za rady i z radoscia pozegnam
Sorry, ale stwierdzenie "sexu tam nie było" w przypadku produkcji stacji która akurat nie ma zbyt wielu hamulców jeśli chodzi o przedstawianie kontrowersyjnych scen, w tym scen aktów sexualnych dla mnie zabrzmiało absurdalnie.
Chcesz powiedzieć, że i ja i Wiezimag się mylymi i rzeczywiście sexu tam nie było?
Bo inaczej Twoja reakcja nie ma racji bytu.
Ojej. Moje stanowisko w tej sprawie jest takie samo jak stanowisko szeregowca Prewitta,wiecznego trebacza,bohatera powiesci "stad do wiecznosci". Ja rozumiem co do mnie piszesz,tylko ja to widze inaczej. Pozwol mi prosze chodzic wlasnymi drogami. Zamknijmy juz ten seksualny temat. Zle to na mnie dziala. Wczoraj "Wiezimag" tracila mnie kwiatkiem,a ja wypalilem z dwururki jak skonczony prostak. Pozdrawiam
Tym co czytali książkę serial nie będzie się podobał, a tym co nie czytali włączając mnie bardzo się podoba. A co do skomplikowanej fabuły to tak jest zawsze przy każdej ekranizacji, obcinanie scen, rzadko wierne odwzorowanie akcji, więc wybacz, ale każdy czytelnik danej książki może tak ponarzekać. Trudno oczekiwać od filmowców że będą Ci komplikować akcję jak w książce bo ci co nie czytali od razu by się pogubili.
Akurat znam wiele osób które książkę czytały (w tym ja sam), którym serial bardzo się podoba, więc proszę bez pochopnych wniosków ;) pozdrawiam