W 3 i 5 odcinku będą bitwy ?

Sapochnik nie został sprowadzony do finałowego sezonu bez powodu. Sądzę, że powrócił, by kręcić sceny militarne.
Prawdopodobnie takie zobaczymy w 8x3, 8x5 i 8x6. Ale to tylko moje spekulacje.

Boje się o finał.

Pewnie ze względu na to, że reżyserują finałowy odcinek dedeki :)

Dokładnie

Każdy ma jakieś swoje wyobrażenie jak to się potoczy i zakończy.
Ale ani Martin, ani dedeki czy nawet wspólnie, jeśli zakończenie będzie identyczne w serialu i książkach nie są w stanie zadowolić wszystkich nawet jakby było idealne.
W każdym razie sądzę, że Cersei odegra rolę książkowego Sarumana więc napsuje trochę krwi. Każdy kto czytał Władcę pierścieni wie o co chodzi.

Zrobiłeś mi chęć na czytanie Lotra :D

Aż trudno uwierzyć, że trzeci odcinek dłuższy od wielkiego finału

Też mnie to zastanawia. Finał wielkiego serialu HBO otoczonego kultem "The Wire" (Prawo ulicy 2002-2008) miał 94 min.
Kilka miesięcy wstecz, gdy nie znaliśmy nawet prognozowanych długości stawiałem,
że finał GOT będzie miał ze 100 minut. Ale na osłodę mamy ostatnie cztery epizody dość długawe 82, 78, 80, 80.
Przy poprzednim sezonie ostatnie dwa odcinki miały 70 oraz 80 minut i czuło się przy oglądaniu, że są dłuższe.
Niby pokończenie wszystkich wątków wydaje się nierealne w finałowym epizodzie 80 minutowym,
ale sporo postaci odstrzelą po drodze już w 3,4,5 odcinku. Pewnie Cersei i Euron zginą dopiero w finałowym.

Oby rzeczywiście tak było, że nie uśmiercą wszystkich najważniejszych, granych przez najlepiej opłacanych aktorów w tym samym momencie. To zbyt daleki etap wojny, by zabawiać się w utrzymywanie napięcia do końca; może też pojawi się jakiś rozwinięty epilog w 6 odcinku. Co do Cersei i Eurona faktycznie- mogą mieć podobną rolę jak Saruman z Gadzim Językiem w LOTRze, np splądrują Dorne i Smoczą Skałę, gdy tamci na Północy będą stawać. Ciekawe tylko, czy w najdłuższym odcinku uda się zabić ostatecznie NK i pokonać jego magię, czy też podobnie jak antagoniści u Tolkiena zostanie jedynie przepędzony

Wiele zależy od tego, czy serial podomyka wszystkie wątki. Skoro z wypowiedzi aktora grającego NK wynika, że jego celem jest uśmiercenie kogoś, to odwrót za Mur byłby niespójny dramaturgicznie.

Trudno przypuszczać, by NK został już pokonany w 3 odcinku w połowie sezonu.
Prędzej postawiłbym wszystkie pieniądze, że to stanie się w 5 odcinku lub ewentualnie w 6.
A czy pokonanie go oznacza wygnanie czy uśmiercenie to nie mam pojęcia.
W każdym razie w serialu mało było o Światłonoścy.
https://fsgk.pl/wordpress/2015/07/szalone-teorie-swiatlonosca/