dowód ze znamieniem jest tak nędzny że nie skomentuje
niech Loras bierze próbę walki bo w stolicy same rębajły zostały
A jaki inny dowód miałby przedstawić kochanek Lorasa? Mnie tylko dziwi, że od razu aresztowali Margaery, wierząc na słowo giermkowi zamiast to sprawdzić najpierw.
Próba walki byłaby dobra, udowodniłby wszystkim swoją niewinność ;)
Taki, który ma sens? Loras jest wysoko urodzony, ludzie go kąpią, ubierają, nietrudno dowiedzieć się, że ma bliznę.
No właśnie. Loras dał się ponieść emocjom, a powinien spokojnie powiedzieć, że Olyvar zobaczył to znamię jako giermek gdy go przygotowywał do walki. Żaden porządny sąd by nie zakwestionował takiego tłumaczenia.
Oczywiście mógł zobaczyć to w innej sytuacji, ale co konkretnie miałoby być dowodem na to, że uprawiali seks? Co innego niż znamię w intymnym miejscu?
I dobrze. Ten zboczeniec i degenerat już dawno powinien zostać ścięty przez Stannisa.
Powinien wziąć próbę walki, wśród ptactwa nie ma żadnych dobrych wojowników. Potem Margaery może się zdecydować na ten sam krok i Loras znowu zabije jakiegoś patałacha spośród wróbli. W sumie, nie wiem czego Tyrellowie się obawiają skoro mają jednego z najlepszych rycerzy w Westeros.
Cersei nie ma żadnego godnego przeciwnika dla Lorasa. Chyba, że Qyburn wskrzesi w jakiś sposób Górę.
Góra to jest przygotowywany na obronę Cersei :) Faktycznie Cersetka nie miałaby kogo znaleźć. W Złotych Płaszczach siedzi teraz sama hołota.
Chyba nawet złotych płaszczy nie mogłaby użyć. W końcu mają oni chronić rodzinę królewską (a więc również Margaery), a nie walczyć po stronie wróbli. Tylko na rozkaz Tommena ewentualnie mogliby bić się z Lorasem. Jednak rycerze pokroju Meryna Tranta i tak wiele by nie zdziałali ;)
W sumie Góra mógłby walczyć i te dwa razy. Przy Lorasie by się chyba nie napocił bo Rycerz Kut*** raczej lepiej sobie radzi na turniejach niż w normalnej walce.
Cersei raczej nie będzie odsłaniać swoich najmocniejszych kart zbyt wcześnie. Poza tym, ona udaje, że jest bezstronna. Wystawienie Góry by odsłoniło prawdę.
Faith's champion = Gravedigger = the Hound = valonqar
Cersei's champion = Robert Strong = the Mountain
cleganebowl confirmed
hype confirmed
Milczący i poważny ser Robert pokonałby Arthura Dayne'a, Smoczego Rycerza i Królobójcę z ręką 1 vs 3.
Tylko ten Robert chyba jeszcze nie jest gotowy. I to wiara wybiera reprezentanta swojego a nie Cersei