Czy będzie pojawiał się jeszcze wątek "Góry"? Bo jak dla mnie była to jedna z ciekawszych postaci.
Podobnie jak w serialu wróci jako Rycerz Gwardii Królewskiej sir Robert Strong i przedstawiciel Cersei w próbie walki ona vs Wiara.(High Sparrow ją oskarżył,nawet po marszu pokutnym musi dojść do sądu,ona wybrała walkę).A są teorie odnośnie tego,że przedstawiciem Wiary będzie nie kto inny,a Sandor Clegane :P
Wow,to by był pojedynek.Ogar vs Frankenstein. Obaj bracia padli w boju,a będą walczyć o życie Cersei. Jednak w tym serialu może wydarzyć się wszystko :)
W książce CleganeBowl też moze się spełnić,w końcu Ogar został grabarzem na usługach Wiary.A pojawienie się septona Meribalda w 6 sezonie może świadczyć o powrocie Sandora.
Byłoby ciekawie. To niezwykle barwna postać. Tylko jak on mógł przeżyć...Został ciężko ranny na pustkowiu i totalnym bezludziu,bez żadnej pomocy. Raczej PEKAESEM nie dostał się do domu :)
W książce było powiedziane, że jakiś duchowny znalazł Ogara żywego. Tenże septon w rozmowie z Brienne mówił wielokrotnie o śmierci Ogara, ale ani razu nie powiedział, że umarł Sandor Clegane. Użył natomiast sformułowania "znalazł spokój".
Jakkolwiek nie lubię Cersei, to "wróbil" po prostu nienawidzę.
Tu mógłby się przydać Ramsay Bolton, który z Wielkiego Kutafona
zrobiłby np ładny abażur
Ramsay jest jak Hannibal Lecter,tylko w dużo bardziej sadystycznym opakowaniu. Wróble to z kolei inkwizycja. Hmm...To by było ciekawe starcie:Hannibal VS Inkwizycja :)
Ramsey + 20 wojaków napadło ( i to skutecznie ) na armię Stannisa, na zgraję
parszywych wróblów wystarczyłby Ramsey +3. Ale raczej do tego nie dojdzie, za to Jamie,
jak wróci to pogoni Wielkiego Kwoka
No ale ta akcja z podpalaniem namiotów Stannisa to lekka przesada była :) Akcja właściwie niewykonalna w realu. Twórcy trochę przeholowali,ale fakt,jak wróci Jamie,to przywróci pżądek z właściwą sobie bezwzględnością :)
Góra jest teraz żywym trupem. Wystarczy spojrzeć mu w oczy w scenie w ostatnim odcinku.
Pamiętam ostatnią scenę kiedy to jakiś gości leczył Górę i wysysał mu tą truciznę i przy czym stosował na nim jeszcze jakieś nowe kuracje które miały by mu uratować życie. I szczerze miałem nadzieje że góra powróci jeszcze jako jakieś "zmutowane" jeszcze bardziej agresywne bydle.
No to się doczekałeś. Góra jako ser Strong nie mówi nie, je nie śpi i jest jeszcze silniejszy.