Czy Cersei wierzy nadal że Tyrion zabił Joffa? No bo w s04e10 powiedziała tylko Jaimiemu o matce a o joffie już nie. Jak to w końcu ?
Mi się wydaje,że tak. Nie pamiętam,aby w serialu była gatka o innym mordercy. Inna sprawa,że Cersei nie robi nic,aby schwytać sprawcę
Cersei nie myśli racjonalnie. Całą swoją nienawiść po śmierci JJoffa wylała na Tyriona zamiast zrobić jakieś śledztwo. Proces sądowy był ustawiony tak żeby go pogrążyć. Po co komu logika? Trzeba dowalić znienawidzonemu Tyrionowi, a być ślepym na wrogów na własnym dworze..
Co do Cersei zgadzam się, że zawsze będzie obwiniała Tyriona za całe zło, ale żadne śledztwo i tak nie miało sensu, bo lud domagał się głowy zdrajcy i trzeba było natychmiast znaleźć winnego. Littlefinger uprowadzając Sansę zrzucił na nią winę (powiedzmy wprost: wrobił w zabójstwo), ale jednocześnie uchronił przed karą (uratował niby z dobrego serca). Bo jak to wygląda: miała motyw (zemsta za ojca), jest corpus delicti (naszyjnik znaleziony przy zwłokach pijaka, pozostawionych celowo, żeby znaleźli), a po zabójstwie znika z miasta - sprawa oczywista. Nie można było dopaść Sansy, więc zrobili pokazówkę i skazali jej męża jako współsprawcę, bo przecież podał królowi wino, które zatruła.
Litllefinger tak to upozorował żeby winę przypisać Sansie i Tyrionowi. Raz, że byli maużeństwem 2 , że oboje nienawidzili Joffreya. Ktoby tam podejrzewał Tyrellów i Litllefingera, którego nie ma od miesiecy w stolicy.
Litllefinger już wcześniej wrobił Tyriona mówiąc Catelyn ,że sztylet z valyriańskiej stali, ktyórym próbowano zabić Brana należał do Tyriona co było nieprawdą. Litllefingerowi bardzo zależało na pozbyciu się Tyriona.
Czy wogóle ktoś wie co planuje Litllefinger? Już 2 razy wrobił karła. Być może nawet próba zabójstwa Tyriona przez gwardzistę to też robota Litllefingera.
Mam wrażenie, że Litllefinger uważa go za zbyt niebezpiecznego gracza, który może mu pokrzyżować plany. Dlatego próbuje go usunąć.
Za pierwszym razem wrobił go, żeby doprowadzić do konfliktu - i udało się. Swoją drogą zastanawiam się co to był za sztylet, skąd go wziął.
Wracając do tematu: dowody na Tyriona nie były aż takie mocne, jak na Sansę, ale można się było spodziewać, że lud chce ukarania sprawcy i proces będzie ustawiony. Nikt z tych, którzy znali Tyriona (może poza Cersei), nie wierzył chyba w jego winę, zwłaszcza że niektórym powiedziano co mają zeznawać.
Z gwardzistą faktycznie nie przyszło mi do głowy, może to faktycznie on zlecił?
A może ta teoria, że Tywin został otruty, jest prawdziwa, ale to też robota LF? Wszystko możliwe, może się kiedyś wyjaśni ;)
To jaki pogrzeb był Tywina i jak od niego śmierdziało i nawet Pycelle nie potrafił tego wyjaśnić. Mi sie wydaje że teoria że Oberyn otruł Tywina jest w 100% prawdziwa
Tak jak wczesniej pisałeś - Finger chciał wyeliminować najmocniejszych graczy. To by było genialne. Tywin coś przeczuwał ("don't take the whore to court"), a później sam padłby jej ofiarą. Tyrion zabrał ją ze sobą, o wszystkim jej mówił, a ona donosiła (Fingerowi, chyba że komuś innemu), a na końcu zeznawała przeciwko niemu :P
Też tak uważam. Gdyby Tywin zatruł się od razu naśmierć np na kolacji podejrzenia padłyby od razu na Oberyna i dornijczyków. Myślę że Oberyn tak sprytnie go podtruwał żeby wyglądało to na chorobę. Po śmierci z trupem Tywina działy się takie dziwne żeczy, że nawet Pycelle nie wiedział o co chodzi.
LF musiał mieć swojego człowieka na dworze w KL. Shae była k*wą, kto mógł ją podrzucić? ;)
Dlaczego myślę, że atak gwardzisty to robota Litllefingera.
Gwardzistom może rozkazywać tylko król lub królowa. Atak gwardzisty na namiestnika (Tyriona) mógł być tylko z rozkazu tych 2 osób (Joffrey lub Cersei).
Nie wierzę jednak żeby Cersei była taką idiotką żeby zlecać zabójstwo Tyriona gwardziście tym bardziej że Tyrion na polu walki mógł zginąć na 100 różnych sposobów. Ktoś chciał żeby wyglądało to na królewski rozkaz i tak właśnie to wyglądało. Tyrion podejrzewał zarówno Cersei jak i Joffreya, ale nie miał pewności.
Litlefinger mógł kupić tego gwardziste Mandona Moore. Znali się od wielu lat bo Moore przed gwardią służył w Dolinie u Jona Arryna.