To trochę sobie pograli twórcy, zmiana akcentów, śmierć jednego z bohaterów, sugestia, że Littlefinger to człowiek bez twarzy... najważniejsze dodatkowa scena rzucajaca światło na powstanie White Walkers i połączenie ich genezy ze smokami, nieźle.
Jestem w pracy :P nie obejrzę teraz, ale założyciel tematu to chyba troll, bo nigdzie takich inf nie ma