Sean dobrze prezentuje się w charakteryzacji a'la średniowiecze, co też filmowcy skwapliwie wykorzystują, i dobrze:) Początkowo trochę mi nie pasował jako Eddard, bo wydawało mi się, że brakuje mu trochę, eee chłodu, i że twarz powinien mieć bardziej pociągłą, taka troche wilczą i byc szcuplejszy... Ale juz się przekonałam. Zreszta mam tak z większością postaci, nawet z Dany. No, tylko Robb mi nie pasuje, za stary!!! I za bardzo lalkowaty.

Już nie mogę się doczekać, prolog 3 razy oglądałam, cieszę się jak dzieciak, naprawdę. Trochę tak jak nową częścią harry'ego jak miałam 12 lat. Serial będzie idealną osłodą w oczekiwaniu na kolejną część, która w oryginale już latem, no a w Polsce- nie wiadomo.