Z sezonu na sezon serial robi sie coraz nudniejszy. Szosty sezon to totalna porazka. Zbyt wiele watkow naraz i przez to zaden nie jest odpowiednio pokazany. Akcja rozkreca sie w zolwim tempie. Mam nadzieje, ze w krotce sie to zmieni.
Jak dla mnie dluzy sie niemilosiernie. Juz 6 odcinkow a tak naprawde nic nowego nie wniosl.
Nie, ożywienie Jona, Śmierć Boltonów, Powrót Benjena, Dzieci Lasu, stworzenie innych, wizje Brana, Hodor, szykowanie bitwy, zmiany na żelaznych wyspach i w Dorne, ucieczka Sansy, zmiana nastawienia Aryi, ogłupienie Tommena, Danka przejmuje kontrolę nad Dothrakami. To jest nic? Tu ruszyło więcej niż przez cały piąty sezon.Jeszcze nie wypisałem kilku ważnych "zmian".
O to wlasnie mi chodzi. Tyle watkow naraz, ze zrobilo sie strasznie chaotyczne. Niby tyle zmian, a nic tak naprawde sensownego. Skupili by sie w jednym odcinku na 2 watkach, a w nastepnym na innych. Takie skakanie co chwila od postaci do postaci jest wkurzajace.
Śmierć Boltonów, żadna atrakcja, Benjen na siłę, Dzieci lasu w sumie ulga, ze się ich pozbyli, wizje Brana - jedyna prawdziwa atrakcja z wszystkich sezonów, Hodor - komedia. Żelaźni ludzie budujący tysiąc statków kiedy na ich wyspie nie ma żadnych drzew xD, nudna Sansa, Arya foch po całym wieloodcinkowym wątku i szkoleniu ehh
Napisałem że nowe, a nie że mega super dobre i sensowne i wspaniałe -.- I co do drzew, tu obronię, przecież mogą je transportować z innych ziem, no nie?
No nie bardzo bo przecież tamci zabrali im statki xD zostały im pewnie tylko jakieś żałosne do łowienia ryb
Dziwię się, że ludzie nie dostrzegają, że obecnie ten serial to spłycony kanon Mody na sukces. Zubożony bo HBO ma tylko kilka odcinków na upchnięcie fabuły a Moda na sukces miała całą wieczność do dyspozycji :) Idealny przykład to Góra Cleagan, jak dawno doszło do eksperymentów na nim i przeobrażenia go w... no właśnie nie wiadomo w co. Niby jest zabójczy i wielki badass a tak naprawdę nadal nie pokazano kim się stał i co potrafi. Póki co chodzi jak piesek na smyczy. I taki jest właśnie cały serial. Wieloepizodowe budowanie wątku i potem porzucanie go to klasyk tego serialu.
Chyba i tak nic nie przebije ciągnięcia wątku Aryi w Braavos i jej szkolenia na zabójce bez twarz przez dwa sezony, żeby jego kumulacją było... Porzucenie szkolenia XD