Cześć,
zapewne motyw R+L+J niejednokrotnie przewinął się przez to forum. Ostatnio przejrzałem sporo dyskusji na ten temat - nie tylko tutaj - i dziwi mnie, że w zasadzie nie padła jeszcze nigdzie teoria na temat pochodzenia Jona Snow, która wydaje mi się najbardziej prawdopodobna.
Jon Snow, według mnie, nie jest synem Targeryena, ale Roberta Baratheona. W pierwszej części, gdy Ned odkrywa genealogię władców i ich rodów, wszyscy skupiamy się na tym, że Joffrey nie pasuje do modelu Baratheonów, ale zapominamy, że w ten model idealnie wpasowuje się Jon (ciemne oczy, ciemne włosy). Myślę, że Lyanna przed śmiercią dała Robertowi syna i był nim właśnie Jon.
Przypatrzmy się też samym Baratheonom. Stannis jest bez syna, Renly wiadomo, w istocie nawet Robert nie pozostawił po sobie męskiego potomka, przynajmniej oficjalnie. Wątpię, żeby ten ród miał tak łatwo wygasnąć... Znamienne też, że ani przez książki, ani przez serial, nie przewija się motyw przetrwania tego rodu; uważam, że to sprytnie zaprojektowana gra autora.
A to o Rhaeharze i Lyannie to brednie wymyślone przez fanów Snowa, którzy chcą by był królem.
O Boże, to jest potwierdzone na 200% przez serial a dla mniej kumatych wyszła grafika oficjalnie od HBO potwierdzająca ten fakt jeszcze bardziej. A ród nie wyginie, w końcu jest Gendry, syn Robrta, który pojawi się w siódmym sezonie a może zostać potem legitymowany. Innymi słowy większych bzdur nie czytałem.
GENDRY NIEMA DOWODU ANI ŻE JEST SYNEM ROBERTA ANI WOGÓLE ŻE MA OJCA JAK ŻYŁ TO ROBERT SIE NIEPRZYZNAWAŁ ALE JAK GIENEK TYLE LAT WIOSŁOWAŁ TO BEDZIE NAPAKOWANY I OD RAZU GO MIANUJĄ KRÓLEM ALBANII
A NIE WIDZIALES JAK KURVVA JAK ROZIEBAL WIOSLEM NA HITA DWUCH STRARZNIKUW ON MA BICY JAK STOND DO CZENSTOCHOWY
No pewnie, że Jon jest synem Roberta - w którym z ostatnich odcinków pokazana była scena, w której siostra Neda umierała i pozostawiła mu pod opiekę dziecko. No a kto się w niej kochał? - król Robert przecież. No i dlaczego Ned powiedział, że to jego syn? - żeby go chronić. Wiedział, że jeśli Lannisterowie dowiedzą się o Jonie to na pewno będą chcieli go zabić, bo to Jon był prawowitym następcą tronu a nie dzieci Cersei.