Niestety, ale po najnowszym odcinku (7x06) jestem jeszcze bardziej przekonany, że zakończenie tego serialu będzie bardzo rozczarowujące.
Danka wygra grę o tron (co mi nie przeszkadza) ale zwycięstwo przepłaci własnym życiem. Varys i karzeł (za zgodą Jona) utworzą rade, na czele której zasiądzie Tyrion. Później członków tej rady będzie wybierać lud, co da początek demokracji. Rozmowa Danki z Tyrionem o tym że nie może mieć dzieci i rozmyślanie o tym kto ją zastąpi tylko mnie utwierdziła w tym przekonaniu.
Podsumowując: Dzicy, Nieskalani, Dothrakowie i rodowici mieszkańcy siedmiu królestw, będą żyć na jednym terenie. Twórcy zaserwują nam lewacką utopię - multikulti.
Co do najnowszego odcinka, to myślę, że dni Sansy są policzone (aktorka sama mówiła już , że nie chce grać) i jeszcze w tym sezonie ją uśmiercą. Littlefinger skłócił siostry i jednym zdaniem sprawił, że ruda odesłała Brienne, co spowodowało, że teraz jest dużo mniej bezpieczna.
Na jednym z angielskojęzycznych kanałów na Youtube. Nie pamiętam dokładnie którym. Podobno chce się skupić na karierze filmowej. Załapała role w uniwersum X-Men.
No tak, jej kariera się rozwija i dostanie teraz mnóstwo propozycji, ale nie wierzę, że miałaby nie chcieć już grać, aktorzy GOT mają bardzo dobre relacje i praca na planie to dla nich przyjemność. W dodatku ona uwielbia Sansę.
Pewnie zabiją Littlefingera, chociaż wolałabym, żeby umarła Sansa. Uważam, że wątek przedstawiający jej żądzę władzy/knucie przeciw Aryi (za sugestią LF) o wiele bardziej pasowałby do ogólnego charakteru postaci niż nagłe zyskanie przez nią funkcjonującego mózgu i przejrzenie planów wroga.
Akurat on tu jest najmniej ważny. Na onecie właśnie podali, że twórcy zdradzili, że w finałowym odcinku jedna z sióstr Stark zginie.
Chyba miałem racje, że dni Sansy są policzone.
Mam nadzieje. Moja pierwsza teoria była taka że Arya go zabije i weźmie jego twarz i będzie kierowała jego wojskiem. Sansa mówiła że potrzebują ludzi Littlefingera i dlatego muszą go znosić. Arya może się go tak pozbyć, że nawet nikt nie zauważy. To mi się najbardziej logiczne wydawało. Tylko ten spoiler na onecie mnie zmylił. Mam nadzieje, że to tylko twórcy wprowadzają ludzi w błąd.
No a co z przepowiednią Cersei że po niej królową będzie młodsza i piękniejsza? Chyba że pierw Danka usiądzie na tronie a dopiero potem zginie :)
Ja nie lubię za bardzo blondynek, do tego jeszcze z tymi krótkimi włosami Cersei nie jest dla mnie jakąś szczególną pięknością.
Natomiast Sophie Turner potrafi błyszczeć na ekranie, szczególnie kiedy dobiorą jej jakąś piękną kreację.