PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=205876}

Gravitation

2000 - 2001
6,8 1,3 tys. ocen
6,8 10 1 1277
Gravitation
powrót do forum serialu Gravitation

Lepszy według was Eiri Yuki czy Sh?ichi Shind?? I czy naprawdę do siebie pasują??

MissZamanda

Ja bardziej wolę Shichiego. Może dla tego, że po prostu lubię taki typ postaci? Optymistyczne, nieco nawiwne, radosne gaduły dążące do spełnienia marzeń i zaprzyjaźniające się z czym popadnie. Shuichi wierzy w miłość i ludzi, nie boi się okazywać uczuć i tym mnie właśnie ujął...

...a jak robi SD, jest powalający xD

Nie znaczy, że nie lubię Yukiego. Jest bardzo dobrze skonstruowaną postacią, ale troche... Nie ludzką. Ciężko mu okazywać uczucia i często odrzuca Schuihiego... Ale lubię gościa ^^ Te oczy... *_*

Jak to mówią: przeciwieństwa się przyciągają, a ci dwoje są sobie przeznaczeni. Yuki, wbrew pozorom, potrzebuje mnóstwo ciepła, a Shuichi mu tego dostarcza aż w nadmiarze ^_^" Poza tym, nasz blondasek jest bardzo opiekuńczy i samotny... Wbrew pozorom... Dzięki Shindo zmienia sposób patrzenia na świat.

KOCHAJMY GRAVITATION, KOCHAJMY! ^__^

Pozdrowienia i niech kisiel orzechowy będzie z Wami ^^

P.S. Proszę autorki tematu, a pani jak myśli ^^?

MissZamanda

Ja wole Yukiego. Dzięki jego zachowaniu jest dla nas na początku tajemnicą. Nie wiadomo czego chce, jakie są jego uczucia, czy się zmieni... jest taką zagadką ;].

MissZamanda

Yuki jest najfajniejszy ^^ ten jego piękny wygląd (szczególnie oczy x.x) i jego chłodna postawa są wprost urocze :)

w mandze oczywiście bardziej mi się podoba niż w anime (nie robi z niego autorka takiego "ponuraka" *_*). ah... mam nadzieje, że kiedyś u nas w kraju wyjdzie manga -_-

do Shu nic nie mam, ale trochę mnie denerwuje (może dlatego, że czasami zachowuje się podobnie o_o)

Hina_chan

zgodzę się z Hinamori w zupełności *__* Yuki rox ;]
Taki chłodny, opanowany, a w rzeczywistości potrzebuje ciepła drugiej osoby. Ehh...

ocenił(a) serial na 9
Her_Infernal_Majesty

Ja mam wrażenie, że nie polubiłabym żadnego z nich, Shuichi jest zbyt wesoły, a Yuki zbyt niewesoły. ;]
Aczkolwiek razem są niczego sobie ^^
Uzupełniają się, że hej!

MissZamanda

Yukiego kocham od pierwszego wejrzenia ^^. Te oczy mnie powalają *.*
A jego charakter jak najbardziej mnie pociągnął xD

użytkownik usunięty
MissZamanda

yuki jest dla mnie bardziej interesujący jako postać a shuichi...no cóz-jest rozbrajający^^ jednak żaden z nich nie jest moją ulubioną postacią;p

a czy do siebie pasują?mnie się wydaje że tak choć na pierwszy rzut oka na to nie wygląda

Przepraszam, ale tak z ciekawości zapytam- kto jest twoją ulubioną postacią, skoro żaden z nich?

:)

MissZamanda

Trdno powiedzieć

Na początku Yuki, ale Shuichi też jest niezły (szzcególnie w poważnych momentach:)

ocenił(a) serial na 9
MissZamanda

Cóż, trudny wybór...
Obaj bardzo przypadli mi do gustu :)
Yuki dlatego, że jest jedną wielką zagadką. Sprawia wrażenie zimnego drania, ale potrzebuje dużo miłości. A te jego oczy ^^...!
Shuichi to gnojek, ale taki z niego pocieszny cukieraczek, że nie sposób go nie lubić ;).
Pasują do siebie idealnie!

wikiserafina

Ja raczej wolę Shuichi'ego. Jest taki kochany i milutki x) A Yuki jest ziiiiimny i taki gburowaty xP Świetnie się uzupełniają.

ocenił(a) serial na 9
MissZamanda

Lubię Yukiego, bo jest ogólnie wyjątkową tajemniczą postacią z ciekawą historią i tłem. Natomiast pana pluszaka już tak nie całkiem. Nie wiem czemu, po prostu odpycha mnie nieco x3. Chyba bym go zjadła, jakby mi tak ciągle nawijał, a ja bym się skupić na niczym nie mogła...

Natomiast uważam, ze pasować do siebie pasują. Irytowało mnie czasem to takie ganianie wręcz Shuichiego za Eirim, bo to aż za częste jak dla mnie, no ale prócz tego idealnie się dobrali >.>'

MissZamanda

Przebrnęłam i nie jestem do końca oczarowana. Jedną z mocnych atutów anime jest dużo humoru, który cenię. Koniec mnie trochę rozczarował, nie podejdę jednak do OVA, to jest za mocne jak dla mnie :) Tak ogólnie, to nie mam negatywnego wydźwięku, oglądało się przyjemnie i na pewno pozostanie w mojej pamięci.
Co do fabuły i bohaterów. Ja chyba nie rozumiem toksycznych związków :) Ta cała szarpanina jest męcząca, nie widzę siebie w takiej relacji. Gdybym była kobietą kogoś takiego jak Yuki odrzucałaby mnie jego pozorna nieczułość, raniące zachowanie i oziębłość. Z kolei Shindou jest dla mnie za hałaśliwy, dziecinny i beztroski :)
Jednak każdy ma też swoje pozytywne cechy. Yuki to dojrzały mężczyzna, zamknięty w sobie, skory do poświęceń. Jest tym kim jest, w wyniku dramatycznych przeżyć i nieszczęśliwego uczucia. To co go do tego pchnęło zaskoczyło mnie, inaczej to sobie wyobrażałam. Tą całą tajemnicę. Dlatego też dziwi mnie jego zachowanie, oraz to, że tak trudno mu przejąć nad tym kontrolę. Jednak ludzie są różni i różnie podchodzą do pewnych rzeczy. Tym bardziej tak strasznych. Oprócz tego, że Eri jest na pewno seme, widać także jego chwile słabości. Do końca nie wiem co Yuki czuł do Shuichi. Prawdziwe uczucie, które chciał zabić, bo sam nie umiał go kontrolować, czy też chcąc bronić młodzieńca. Dlatego też Shuichi mimo swej dziecięcej aury bywa czasami bardziej stanowczy od Eri, męski, mądrzejszy życiowo, pewny swych uczuć. To co czuje jest pewne. Na tyle, że czasami obala mur, który buduje wokół siebie Yuki. To na pewno trudne uczucie. Shuichi staje się czasem seme, a nie uke. Taki mały wojownik. czy do siebie pasują? Ja już chyba powiedziałam swoje, mimo to cieszy mnie jak ludzie walczą o swój związek. Wszystko zależy od nich. Myślę, że dzięki prawdziwej miłości i poświęceniu Shuichi zdobędzie zaufanie Yuki. Oni potrzebują siebie nawzajem, Eri już to wie, tylko nie chgce się do tego przyznać i doprowadzić do sytuacji, gdy Shuichi zostanie skrzywdzony.
Obydwaj panowie mnie jednak nie przekonali do siebie. Za to bardzo polubiłam bohaterów dalszego planu. W anime jest wiele miłości, prawdziwej, udawanej, naciąganej, umiejącej się poświęcić i tej destrukcyjnej.
Na pewno prawdziwym i jedynym twardzielem, męskim do bólu, stanowczym w swych działaniach, ale jednak działającym w dobrym celu jest manager K :) I te jego spluwy i wieczne groźby :) Podobała mi się akcja ze snajperem :)
O ile K jest prawdziwym macho, to miano prawdziwego przyjaciela, dostaje Hiro. Jako jedyny potrafi zrobić coś bezinteresownie dla kochanej osoby, nie zważając na siebie.
Najmądrzejszą jednak osobą, oraz najbardziej dojrzałą wydaje się być Fujisaki. Nie darzę go nadmierną sympatią, ale cenię jego postać.
Z shonen-ai widziałam jeszcze Loveless, jednak mimo podobnej struktury różnią się diametralnie. Każda na swój sposób jednak fascynuje.

ocenił(a) serial na 8
MissZamanda

Pasują! Cierpliwość tego różowego nie zna granic. Jakby mnie ktoś tak traktował, wyganiał i uciekał ode mnie co drugi odcinek to bym sobie dawno dała spokój xD Co do pytania kto lepszy to z tych dwojga raczej Schuichi a ogólnie to tylko Ryuichi Sakuma ! ^^