Uuu, czemu dziwne? Wierz mi, są tzw "anime na haju", które biją dziwnością to to na głowę xD A śmiać się jest faktycznie z czego - jak Shuichi wpakował się do Yukiego z wieeeeeeelkim workiem na plecach, albo kiedy rozmawiał z Hiro o nocy spędzonej z ukochanym, a potem tańczył po całym studio, mało nie fiknołem ze śmiechu xD
Pozdrowienia i niech kisiel arbuzowy będzie z Wami ^^