Witam! Na początku chciałbym podzielić się z wami moimi napisami do najnowszego odcinka:
speedy.sh/dJMGw/Grimm.S04E06.HDTV.x264-LOL.srt
A teraz niżej:
Odcinek bardzo dobry, aktor grający starszą "jaszczurkę" jakiś taki znajomy się wydaje. Nie wiem,
chyba w jakimś innym filmie/serialu go widziałem. W końcu Nick wraca! Może nawet sprawa z
kluczami ruszy, siódmy odcinek po zapowiedziach wydaje się bardziej na luzie i nastawiony
komediowo, więc pewnie dopiero po świętach będziemy mieć więcej akcji. A jak wam się podobał?
W końcu odcinek jakiś bardziej dynamiczny i więcej emocji : ) podzielam Twoją opinię. Mi się ten aktor kojarzył z : tym co grał w poprzednim sezonie Barona co się zamieniał w żabe i zamieniał ludzi w zombii , albo w tego aktora z mumii , albo tak czy siak skąść znajoma fimlowo twarz :)
tak 2 odcinki jeszcze w tym roku... trochę spokojniej może bo światecznie... wkońcu może jakoś dom Monore będzie udekorowany kosztem tego, że nie było odcinka poświęconego Halloween tzn mam na myśli dekoracji domu Monroe jak w tamtym sezonie :)
tak jest !! Powrót mocy Nicka i wyostrzenie bodźców :)
no ciekawy zabieg scenarzystów powrót takiego sobie Josh-a który ucieka przed Hundjagerami... hmm no tak bo w końcu jego ojciec Grimm dał Nickowi parę książek i klucz.... swoją drogą btw; ja trochę zapomniałem.,.. ile już kluczy ma Nick ?? 2? jeden od ojca Josha drugi zdobył ...
bardzo bym chciał żeby ten wątek wrócił ponieważ... tak z 15odcinków temu jak nie więcej było takie ujęcie, iż Nick był w domu u Monroe i odbili klucz do papieru tam był kawałek mapy i potem Monroe wyciągnął starą niemiecką mapę i się okazało że to odbicie zklucza to ejst jej fragment ;d !! to mnie bardzo zaciekawiło..
swoją droga ciekawy jestem czy aktor grający Monroe ma jakąś rodzinię w niemczech bo doskonale wypowaiada każe kwestie po niemiecku :)
Achtung: butelka wina oraz dwa piwa, więc proszę wybaczyć.
Zgadzam się, że odcinek jak na razie najlepszy w tyn sezonie, chociaż promo świątecznego (przerwa do lutego :CCC) z karłowatymi krampuskami zapowiada chyba jeszcze lepszą historię - pełen dynamizmu, ale co lepsze - aktorzy znów są zabawni przez swoją mimikę. Scena z piwem "Nick+Adalliett", dziewczyny wchodzące do sklepu jako "ostatnia reduta" chyba najlepsze w całości. Boże, gdzie się podziewali przez 6 odcinków tego sezonu? Reżyser im zabronił zachowywać się śmiesznie by budować dramat "Grmm bez paczenia"?
Dołączam do ludzi "kojarzę tę twarz", za cholerę nie pamiętam. Baron był murzynem jednak, więc nie stawiałbym na niego (to była rozdymka, nie żaba Miszczu). Zeszłoroczny (świąteczny) z tradycjami wypadał ciekawie, ten będzie raczej nastawiony na właśnie to co lubię - humor!
Powrót mocy u Nicka przez odpalenie się wszystkich przywilejów, które zyskał (poprawiony słuch, zombie tryb) - jeżu, czekałem, aż wyjmie transformers mocy jak w starych Power Rangersach i krzyknie "TRYB SUPER GRIMM", ale to chyba pijackie poczucie humoru :D Trochę go przekoksili gdy wyrwał jednym ruchem ramienia jęzor waranowi (swoją drogą biały ojciec dwóch hindusów, którzy dobrze wpadali w ten odcinek :X). No, ale może to jakiś nagły przypływ adrenaliny albo coś?
Historia jako "sprawa kryminalna" spełniał swoje zadanie. Boli trochę dalsza zabawa "spraw normalnych morderstw nie badamy", chociaż owinięta ładnym papierem do pakowania prezentów "wtedy nie miałem jeszcze mocy, więc nie wiedziałem, że istnieją potwory no i ten, ten". Gady i kult Kali, nawiązanie do Księgi Dżungli przez Rudyard Kipling, który miał się okazać Grimmem (coś jak Hitler przy monetach) bardzo dobre, tutaj panowie scenarzyści jak najbardziej na plusie. Ale jest jeszcze to, co już mnie męczy od początku tego sezonu - wszystkie zbrodnie, morderstwa etc dotyczą wesenów. Na serio nie ma w Portland zwykłych ludzi z nożami i innymi cudami? Tutaj jakieś rozszerzenie poza teren i właśnie wspomniane "ta sprawa była siedem [sześć?] lat temu, gdy nie miałem mocy". W dodatku próba wkręcenia jeszcze Wu w intrygę. O tyle, o ile Hanka i Kapitana da się lubić jako drugoplanówki, tak Wu miał swoje 5 minut, gdy Adalin uwodziła Hanka i zeżarł ciastka z klątwą. Teraz lepiej byłoby jego postać zabić w tym sezonie, co dałoby jakieś motywy Nickowi lepsze - dość oczywiste, ale zdrowsze dla serialu. Bo w tym rachunku wyjdzie tak, że cała komenda przekształci się w mikro radę dla wesenów, która "aresztuje złe potwory za zbrodnie na normalnych ludziach". To jednak byłoby jak to, gdy Nick wysłał głowy kosiarzy (bodajże 1 sezon, chyba sobie go odświeżę w wolnym czasie).
Powrót Josha wychodzi ani na plus, ani na minus. Zabieg z końcówki, gdy trzyma maczetę na jakiś "profesjonalny" sposób może wskazywać, że jednak budzą się w nim moce Grimma po przodkach (kwestia Nicka "Wiesz jak się tym posługiwać?" "nic, a nic") - znaczy, po przerwie świątecznej może być trzecim (czwartym biorąc pod uwagę Kelly) Grimmem, którego poznamy. Można też przypuszczać, że pod koniec czwartego sezonu wraz z Truble opuszczą ekipę aktorską na rzecz ludzi z FBI. O ile Truble opuszczenie będzie dla widzów bolesne, bo postać dość fajna (przynajmniej jej początkowa idea, teraz ją wykoksili strasznie znów, dlatego warto, by na jakiś czas zniknęła), tak Josh, który był w jednym odcinku jest "mamgowdupie"
Nick posiada dwa klucze z bodajże pięciu (znów odświeżenie pierwszego sezonu mnie woła :V). Jeden dostał w spadku po ciotce Marie, drugi od Rolka (czyli ojca Josha). I podzielam nadzieje, że ruszy ich wątek - wszak, mają prowadzić do jakiegoś skarbu, który został porównany do Arki Przymierza, a póki co mamy schemat "zbrodnia-analiza-idenfikacja-patabum-cośdowątkugłównego" Ah i to, że na kluczach jest mapa (do której odniósł się Monroe, pokazując, że to gdzieś w Niemczech) - odkrył sam Nick, odciskając obie strony klucza.
Iiii dopiszę swoje:
- Juliet jest prawdopodobnie w ciąży (promo), pytanie: czy skoro to Adalin z Nickiem, to czy dziecko nie będzie Hexengrimmem, które nosi Juliet? :> Małe grimmiątko brzmi niemiara ciekawie :>
- Mama Renarda polująca na Kelly równoważnik. Nie mam zdania do tego wątku, jest lekko wprowadzany na siłę, ale może doprowadzić do interesujących sytuacji, ale jednocześnie nie kosztem tego, co nam obiecał ten serial - 5 kluczy i wielki skarb, na który łaszą się rodzinki królewskie, a prócz dynastii z Wiednia nie widzieliśmy żadnych poszlak jakiejkolwiek innej.
Mam nadzieje, że świąteczny będzie naprawdę dobry jak wskazuje promo, a po przerwie forma nie spadnie, tylko wzniesie nas wyżej. Wszak to NBC, które wypromowało taki serial jak Breaking Bad i nie ciaćka się z produkcjami, skoro dało szanse Grimmowi na 4 sezon, gdy sami autoropomysłodawcy mieli zamiar uciąć go na 3.
Analizując napisy końcowe wyłapało mi się dwa polskie nazwiska, ale nie ma aktora z znajomą twarzą.
A i jeszcze "Starożytna organizacja założona w średniowieczu", łza śmiechu mojego humanisty popłynęła do kufla. :V
rzeczywiście piłeś ;d ale dobra recenzja :)
również potwierdzam moje przypuszczenia - Juliett w ciąży.. będzie małe Grimmiątko :) - w przedszkolu mają już przewalone :P
Gdy uda mi się naprawdę ujebać, to gubię literki, teraz co najwyżej mózg mi się rozwija :D
Grimm spin-off: "Junior Grimm" - rozwiązywanie spraw ciastkowego-potwora, który kradnie ciastka z analizą elementarzyka "C-Cookiemonster"? :D To sprawa dla Nicka Juniora Burckhardta, chłopaka Diany Schade :D
Już widzę te walki z junior-wesenami, gdy sypie piaskiem po oczach i bije piłką do zbijaka :D
Wszystko byłoby za proste, więc jak Juliette bedzie w ciąży to na bank nie będzie to jej dziecko, skoro w tym czasie była Adalind. Także będzie blond grimmo hexenbiest ;p
Tak jak pisałem, muszę sobie odświeżyć pierwszy sezon, gdyż moja pamięć do tych kwestii leży (przydałaby się jednak jakaś dokładna polska Grimm-wiki, która mogłaby już być nawet przekładem angielskiej).
Gościa pewnie z wielu filmów można kojarzyć www.filmweb.pl/person/Erick+Avari-5994
Czytanie komentarzy zakończyłem na słowie "skąść". Nie byłem w stanie czytać dalej, ciągle zastanawiam się co to słowo oznacza ?
Dobrze, że Ty jesteś taki idealny, że nie robisz błędów nigdy żadnych stylistycznych ani gramatycznych.