Marna podróbka oceanu strachu, ukradli to co ciekawsze, wypełniając własnymi, słabymi, nielogicznymi pomysłami. Sam film średnio trzyma się kupy, a zakończenie bez sensu. Jakoś ocean strachu był całkiem spójnym i przejmującym filmem, w którym mimo kilku niedociągnięć wszystko od początku do końca miało logiczne...
Przedpremierowo 29 maja o 1:00, właściwa emisja 30 maja o 23:05. Polski tytuł nie został jeszcze nadany. W oryginale ma dwie części, więc chyba tydzień później część druga. Polski tytuł nie został jeszcze nadany.
Dłuuugi czerwcowy weekend filmowy rozpoczęty tym filmem. Potem (następnego wieczoru) kolejnym był znacznie lepszy "Rafa", a wolne zamknąłem jak na życzenie kolejną pozycją z gatunku 'morze i walka o przetrwanie', tym razem był to świetny "Wszystko stracone" z Robertem Redfordem. Tak mi się jakoś samo miło i tematycznie...
więcej