No ostatni odcinek jest już totalnie wkurzający! Serial dla widzów o dużej dawce wyrozumiałości i cierpliwości. Te retrospekcje stale tych samych scen wprowadzają taki chaos ze trudno się połapać, a motywacje bohaterów są nieznośnie naciągane Do tego te durne zbiegi okoliczności namnażające się jak króliki i totalnie rozfajdana, niemodna i nijakoszara główna bohaterka. Do zmęczenia gdy sie ma za dużo czasu. Obejrzałam, ale mało mi było do śmiechu a parę gołych cycków czy tyłków nie zrekompensuje niczego w tym serialu. Szkoda tyłu dobrych aktorów...w tych poprzerywanych historiach bez składu czy ładu. Jak już wysiedzisz cierpliwie do ostatniego odcinka to jakoś to poskładasz do kupy, ale kupa kupą pozostanie...
Tak! Tak! Tak! Jakby ja wiem, że to serial z kategorii tych przyjemnych a nie wyzwań intelektualnych ale no niech to się kupy chociaż trzyma. Oglądało mi się całkiem przyjemnie jako reset w 2 wieczory, ale na koniec się tylko poirytowała bo właściwie motywy postępowania postaci są bardzo naciągane i ciężko je w ogóle zrozumieć, Kasia bez mrugnięcia okiem postanawia urodzić dziecko pomimo powtarzania, że studia są dla niej najwazniejsze - zero jakiejś refleksji czy nawet emocji w związku z dzieckiem i raczej porzuceniem kariery lekarza, do tego studentka medycyny nie wie, że jest w ciąży pp własnych objawach, Janek to w ogóle spotkał typiare 3x i nagle będzie ojcem zastępczym właściwie do końca scenarzysta nie mógł się zdecydować czy on Kaśkę kocha (ale ukrywa mimo tego Pawła wtf) czy jednak się mści na starych (wychowując obce dziecko sic) a do tego relacje między członkami każdej z tych rodzin mocno niezrozumiałe. Właściwie jedyna postacią która ma sens jest stary Janka.