jakie tajemice czy grzeszki maja nasi sasiedzi czy naprawdę tworzą graną parę czy ich uśmiechy i zyczliwość do sąsiadów są szczere .A może my chcemy coś ukryć .I tak w serialu poznajemy sąsiadów którzy mają swoje grzeski problemy które chcą ukryć przed sąsiadami a nawet przed najbliżyszmi .Miał z tego wyjść z tego serial psycholigiczny troszkę z taką nutką kontrowersji.Nie wiem czy mielismy kiedyś temat w polskim serialu parę swingersów czyli wymiany partnerami ,Może nie bardzo ale przeszkadzała mi barwa serialu ja ciągle wrażenie ze osiedle wydarzenia w serialu tak jakby się działy za lustrem .Serial jest fajne zagrany postacie są interusujące
Od Mirosława Baki grającego zboczeńca czy podglądacza Matkę która lubi zabawić a przy tym kochająca swą rodzie mowa Tu Marta żmuda Trzebiatowska Sebastian Fabiański grający skorupowanego policjanta a z drugiej strony zabugionwego w tym wszystkim,No i ich Marianna Zydek pragnąca mieć obsesyjne dziecko i Michał Zurawski chyba postać która najbardziej dzwiga jakiś ciezar na plecach .No i nie wiem czy to jest problem ale przestawnienie rodziców Ewy jako zagorzały katolików nawet obsejsyjne zagorzały co znów ktoś pomyśli że katolicy ludzie myslący po starowiecku .A wiara w Boga może jakaś obsesją .Wiec moze dobrze że nie wierzę tak sobie mogę pomysleć wiadomo że to jest głupie myślenie Po prostu moze człowiek zbyt prosty i nie rozumie świata dzisejszego i może opacznie rozumie wiarę w Boga wiara w Boga nie zwalnia nas z myślemia Gdy ich córka potrzebowała wsparcia to dla nich najwiekszy problem było to że ich wnuk nie urodzi się metodą naturalną .A nie jest grzechem że zadniebali swą córkę nie wyciągli do niej rręki jak tego bardzo potrzebowała .? Zadaje sobie te pytanie .Osobiscie nie lubię że w ten sposób pokazuje osoby wierzące jako to nazywam ślepymi katolikami Modlił osądzał inny wytykał ich grzeszność a siebie wywyszał i siebie stawiał jako posłanca No nie tędy chyba droga,Czy serial Grzechy sasiadów sprarwdził się jako serial Thriller psychologiczny jakby wziać do ręki scenariusz i go czytać można tak pomyśleć ,ale oglądajać już serial na ekranie to jakoś tak to siada ogląda się to jakoś ale bez wypieków .Moze się czeka na kolejne odcinki bo się samemu mówi przed sobą zobaczyłem pierwszy odcinek to zobaczę kolejny potem kolejny a potem nawet nie wiemy kiedy jesteśmy finałowym odcinku . A tu już emocje pasć tu już nerwy puszczaja już nie panujemy nad sobą no i zaczynają się dziać rzeczy absurdalne .Jeżeli sprawna ręka reżyserska no ma to ręce i nogi a tu finał już chyba nie wybrzemiał jakby chceli twórcy.serialu.6/10.