Zauważyłem ostatnio, że ludzie narzekają nie tylko na CW, oraz na cala serie SW. A to Anakin zje***y, a to ahsoka, a to droidy glupie, a to mroczne widmo do du*y, a to "CW to bajeczka dla dzieci, po co to wgl robili???" Anakin moze ciut spedalony, ale mimo to nie umiem wyobrazić sobie innego aktora w tej roli. Po za tym obie trylogie przypadły mi do gustu, nawet Mroczne Widmo nie jest takie złe. Nie wiem co w tym filmie jest złego, moze by mi to ktos wytlumaczy, bo slysze gadanie "ten film jest zbedny, nudny" ale czemu? Podobnie jak anakin grany przez Christiansena jest troche wkurzający, tak jest dla mnie wiele irytujących momentów w całej sadze. Ale nie widzę powodu dzielenia się na tych co wolą prequele i na tych co wolą oryginalną trylogię. Nawet te seriale na CN i Disney XD są świetne, choć arcydziełem to bym ich nie nazwał. Mimo to CW jest (przynajmniej wg Lucasa) kanoniczne i naprawdę nie widzę tam niczego, co nie było by zgodne fabularnie z filmami, nawet jeśli wprowadzają tam Dartha Maula, to jednak nie koliduje to z sagą. Zreszta nie pojmuje najazdow na ahsoke. Co ona takiego zlego zrobila? Nie wiem czy wiecie, ale plany o ahsoce byly jeszcze przed 3 czescia. Ale nikt nie wiedzial jak ja wplesc w historie zemsty sithow, wiec mowy o niej nie bylo. Ale glownym narzekaniem jest to, ze CW to bajka dla dzieci, i ze niepotrzebnie to zrobili. Co byscie powiedzieli, gdy by nie bylo to nigdy emitowane na CW, rylko np. na jakims FOX czy HBO 2. To jest po prostu animacja, a zamiast gadac ze jest to bajeczka, obejrzyjcie se spongeboba. Owszem, jest to kino familijne, jednak tylko prawdziwy fan SW sposrod dziedziakow i rodzicow pytajacych sie co 5 min. o co chodzi, zrozumie je najbardziej.