Jakkolwiek nie jestem fanem tego serialu i uważam, że mógłby być lepszy, jego recenzje na tym forum są niesamowicie żałosne.
Większość komentujących ma większy problem z ""kolorowymi"" i kobietami niż z fabułą co uniemożliwia jakąkolwiek sensowną dyskusję. Polecam obejrzeć sobie Warszaw Shore, albo coś bardziej przystępnego do tego poziomu intelektu.
Ta. Jakby Akolita miała wysoki poziom intelektu. Nic nie trzyma się kupy. Ani fabuła. Ani postacie. Ani spójność z poprzednimi filmami. To jest problem dla większości oglądających, a nie "bo kolorowe kobiety".
Jeżeli w każdym wywiadzie twórcy podkreślają jak ważne dla serialu są kobiety, wątki lgbt i różnorodność etniczna to trzeba mieć poważne problemy z samodzielnym myśleniem, żeby dziwić się, że ludzie się o to czepiają.
Poza tym większość wątków na forum W OGÓLE nie porusza tych tematów, lecz głupotę scenariusza, nie trzymanie się kanonu i kiczowatość.
Większy problem jest w tym, że to właśnie ludzie nieznający kanon zarzucają niezgodność tego serialu właśnie z kanonem co jest brednią.
Zgadzam się. Ten serial jest całkiem niezły. Na pewno lepszy niż większość rzeczy od Disneya. Walki na miecze w końcu wyglądają porządnie. Jest ok.
to nie komcionauty mają problem z kolorowymi, tylko Disnej z białymi. Białofobia.
to prawda, że niewyrobionej widowni tutejszej nie podoba się nie to, co powinno się nie podobać, ale od czegoś trzeba zacząć, a darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. ja się cieszę, że wreszcie idę z prostym ludem miast i wsi w jednym szeregu, od razu raźniej i weselej, hejże hej, nienawidzę tego serialu.
Nie zwracam uwagi na kolor skóry aktora a kwestie ideologiczne nie były tu aż tak silnie narzucone, ale sam scenariusz, sama fabuła, to jest naprawdę materia kompromitująca twórców. To jest na poziomie wypracowania szkolnego dla dzieci z klasy IV szkoły podstawowej w Suwałkach. Uczciwa ocena, dla ucznia który napisał takie wypracowanie, na tym poziomie to trójka, albo trójka z minusem. Ale pytanie najważniejsze, bo przecież nie będziemy się czepiać dzieci z IV klasy szkoły podstawowej: dlaczego Disney dopuszcza do realizacji tak niepoważne, nieprofesjonalne, infantylne scenariusze?