Obsada. 5 kobiet, 4 mężczyzn, ponad połowa kolorowych. Dorobek artystyczny showrunnerki: Russian Doll, Wieczór panieński, Sypiając z innymi. To nic nie znaczy, o niczym nie świadczy.
wniosek: tylko na filmwebie jeszcze można znaleźć tak fanatycznych odklejeńców. Dotknijcie czasami trawy. Albo odwiedźcie psychologa. Może rodzina was znowu zacznie odwiedzać. Pomóżcie sobie i innym dookoła za jednym razem
"tylko na filmwebie"
A to ciekawe co piszesz, bo na oficjalnym youtube'owym kanale Star Wars, trailer (który pojawił się tam raptem 12 dni temu) tegoż arcydzieła poprawności politycznej ma aż 185 tys. lajków... i tylko 623 tys. dislajków:D
Przypadek?;>
https://zapodaj.net/images/e9047247b7f91.png
Widoczny na dole komentarz idealnie trafia w punkt.
Jestem po dwóch pierwszych odcinkach. Gdzie ty w nich widziałeś poprawność? Żadnego LGBT, żadnych tęczowych i niebinarnych. Banda facetów w pelerynach z rogatą dziewczynką u boku biega za jakąś czarną laską z dredami. I to ma być woke? To ma być promowanie feminizmu od pani showrunnerki? Coś się chyba nie udało.
Ej, zaraz zaraz. Pamiętaj, że oceniasz serial na podstawie dwóch pierwszych odcinków. Pocisz się marząc o jakichś lgbtach i poprawności. Skoro w 1/4 serialu nie było jeszcze treści poprawnych politycznie, to o czym ty bredzisz pisząc o "arcydzieło poprawności politycznej"? Miałeś mokry sen? A może dawno nie konsultowałeś się ze swoim terapeutą i masz urojenia? W serialu banda chłopów gania za dwiema pannami na usluchach innego chlopa. Co to ma wspólnego z tym całym woke, kolego?
"Pamiętaj, że oceniasz serial na podstawie dwóch pierwszych odcinków."
Nie ja, tylko ty, bo ja póki co nie widziałem ani jednego odcinka (i nie zobaczę dopóki nie wyjdą wszystkie). Także nie projektuj swoich zachowań na innych.
"Pocisz się marząc o jakichś lgbtach i poprawności."
"Miałeś mokry sen?"
Nikt nie pytał o twoje fantazje.
"A może dawno nie konsultowałeś się ze swoim terapeutą i masz urojenia?"
Pisałem ci powyżej coś o projekcjach?
"(...) kolego?"
Nie jesteśmy kolegami. Po drugie z powodu różnicy wieku, a po pierwsze dlatego, że urządzasz sobie wycieczki osobiste w moim kierunku mimo tego, że mój komentarz (na który zaczepnie odpowiedziałeś), nawet nie był skierowany do ciebie.
Nie widziałeś ani jednego odcinka? To po cholerę otwierasz się na dyskusję ze swoimi wypocinami, skoro nie masz pojęcia o czym piszesz?
Różnica wieku? Mam 33 lata.
Przecież to ty mnie zaczepiłeś, a nie ja ciebie. Poza tym to nie ja jestem założycielem tematu. Problemy ze wzrokiem?
Co do samej "dyskusji", to poziom na jakim ją prowadzisz, znajduje się niebezpiecznie blisko dna i wodorostów. Jeszcze chwila, a zaryjesz w mule...
"Różnica wieku?"
Ano tak, różnica wieku.
"Mam 33 lata."
Mam ci pogratulować czy co?:D Napisz mi coś, czego nie wiedziałem już wcześniej.
Zresztą co z tego, że masz 33 lata, skoro te twoje "cięte riposty" mentalnie plasują cię bardziej w okolicy lat 13. (no, góra 13 i pół).
Panie Zbik, zobacz: https://www.facebook.com/photo/?fbid=850291747125161&set=a.6301584358051 61
Po trzecim myślałem, że będzie znośnie, bo to tylko zmanipulowana retrospekcja. Po szóstym jest... tak średnio bym powiedział. Tylko dobry plot twist podniesie średnią, bo póki co to tak 5+/10. Są dobre momenty, jest dużo nawiązań do sterego i dobrego Expanded Universe ale całość sprawia wrażenie na siłę pisanego tak, by wyjaśnienie przyszło na samym końcu. Jeśli Cię to satysfakcjonuje, to męczę się zmierzając do tego rozwiązania akcji. I o ile dwa pierwsze odcinki bardzo dobrze wprowadzały w erę końca Wielkiej Republiki, tak po zajebiście napisanym pojedynku czuję się, jakbym znów wrócił do 1998 roku i po raz pierwszy oglądał Przygody Herculesa lub Xeny na Polsacie. Taki jest przynajmniej na razie poziom budowania intrygi, przeciągania akcji i dialogi.
Można zrobić zajebisty serial pełen ideologii, przytyków politycznych, jak np. "The Boys". Ten serial to niestety fantazje ideologicznej aktywistka, która jest mizerny twórca.
Pisałem po pierwszych dwóch odcinkach, które wyglądały przyzwoicie. Pisałem też po szóstym, gdy jeszcze nie wiedziałem, że siódmy będzie kolejną niepotrzebną retrospekcją. Po ósmym jestem rozczarowany fabułą, dialogami i tym, jak wygląda ta historia. Teoretycznie mogła to być świetna opowieść z wątkiem detektywistycznym, lecz została położona przez źle poprowadzoną akcję. Pełno w tym Akolicie skrótów, a tam gdzie potrzebne jest szybkie zrobienie kolejnego kroku, dostaliśmy zapychanie opowieści fillerami wydluzającymi serial. A czy pełno w tym ideologii? Gdzie tam, jak kot napłakał i z takimi pierścieńiami władzy Amazona nie może się równać. Pełna jest głowa pani Headland (i za to raczej dostała te robotę, bo jest fanką starych Gwiezdnych Wojen, tylko skrzywioną). Na szczęście serial ten nie zniszczył Kanonu. Wprowadził nieistotne wydarzenie, które można sobie darować.
Teoretycznie, to każdy produkt może być dobry.
Po za tym, jak nie niszczy kanonu? Skoro z Anakina robi "przeciętniaka" a cała gama pań, była zrodzona z mocy"?
Przeciętniaka? Anakin był jest i będzie jedynym poczetym z mocy przez samą moc. A te panny były nieudanym eksperymentem szalonych lesbijek. Niczym więcej, niczym szczególnym.
Ty chyba tego nie oglądałeś uważnie. Z drugiej strony, chyba tylko recenzenci pokroju Drwala Rębjało, to robią.
Oglądałem. Dziewczyny podzieliły się na dwie, bo były nieudanym eksperymentem z wykorzystaniem wergencji o czym wspomina Sól w 22 minucie odcinka. I czytałem Plagueisa, w którym to Luceno opisał, że lord Sithów próbował stworzyć życie z niczego i prawie stracił życie. Bajki Palpatine z opery były tylko po to, by przeciągnąć Anakin na swoją stronę. Soule w komiksie o Vader że zasugerował, że to Palpatine jest ojcem Skywalkera, po czym przyznał w wywiadzie, że : "I hate explaining stuff in my work in too much detail, but you need to understand the scenario happening here. The Dark Side is not a reliable narrator"
Poprawność polityczna / woke to nie tylko LGBT. Jest to tęż rasa i ogólnie wszystkie mniejszości. Osobiście mnie nie uraża że jest sporo mniejszości narodowych, jest to gatunek sci-fi. Produkcja na razie słaba
Pierwszy odcinek był znośny, natomiast drugi to tragedia. Totalny szajs. Nie wiem jak to grzeczniej opisać.
To ty jesteś jednym z niewielu którzy niezauważaną, że białych strąca się na dalszy plan i przedstawia się ich jako niekompetentne śmieszne fajtłapy.
Wystarczy popatrzeć na media społecznościowe "twórców" tych filmów i zobaczysz żę nienawiść do ludzi białych i mężczyzn aż tam kipi.
gdzie byłeś jak czarni byli tylko tłem w filmach i pierwsi zawsze ginęli w śmieszny sposób by można było z nich pośmieszkować? A to było jeszcze kilkanaście lat temu nagminne. Pewnie w pieluchach albo śmieszkowałeś razem z innymi obecnymi rasistami.
Podaj przykład, chętnie obejrzę taki film, bo nie kojarzę. A już na pewno nie w uniwersum Gwiezdnych Wojen.
robisz posmiewisko z fanow SW, akurat rasy to najmniejszy problem, nudna historia, papierowe postaci i plot rodem z hanny montany... Disney nienawidzi SW i probuje przerobic je po swojemu
Przecież specjalnie dla takich jak Ty na koniec dodał, że to o niczym nie świadczy:P
Tylko Filmweb :) serial jest zły i ma wiele wad ale tylko tutaj najgorsze będą w tym wszystkim kobiety, ludzie o innej orientacji czy innym kolorze skóry :) Kiepskie dialogi, kiepska fabuła, kiepskie aktorstwo i wymyślanie kolejnych to nowych sensów Mocy
"wniosek: tylko na filmwebie jeszcze można znaleźć tak fanatycznych odklejeńców." Mamy takie czasy, że normalni ludzie są fanatykami. ;)
"Haha wy serio wierzycie w jakąś woke antybiałą agendę Diseya? Może jeszcze płaska ziemia"
Tymczasem po nagraniu wypowiedzi wysokiego rangą pracownika Disnaya "Disney Executive Caught on Tape" wszystkie teorie spiskowe nagle okazują się prawdą i wszystkie ubogie w intelekt lewiszcza mają pikaczufejs.jpg