Gwiezdne wojny: Akolita (2024)
Gwiezdne wojny: Akolita: Sezon 1 Gwiezdne wojny: Akolita sezon 1, odcinek 5

Gwiezdne wojny: Akolita | Noc

Night 32m
6,1 1,1 tys. ocen
6,1 10 1 1069
Gwiezdne wojny: Akolita
powrót do forum s1e5

Przyznaję, że w końcu otrzymałem jakąś satysfakcję od tego serialu, kiedy Darth Qimir zaczął brutalnie mordować irytujące mnie postacie. W końcu młodzi Jedi, przywodzący momentami na myśl jakiś nastolatków ze strażników galaktyki zostali unicestwieni i to zaskakująco brutalnie jak na Disneya. Chociażby śmierć Yorda, nie ocenzurowana strategicznym kadrowaniem. Nie mniej jestem prawie pewny tego, że Qimir to tylko uczeń, prawdopodobnie Tenebrosa. Daleko mu do potęgi np Maula.

ocenił(a) serial na 3
MerxPL

Na pewno uczeń, ale nie powiedziałbym, że daleko mu do Maula, na pewno widocznie lepiej posługuje się mocą, Maul w swoim prime był za to lepszy w walce na miecze

ocenił(a) serial na 6
MerxPL

No widzimy, że Qimir (w sumie cholera wie jakie imię przybrał jako sith) ma moc uzdrawiania- boję się tylko, że wprowadza spory chaos pt. Że to on będzie miał wpływ na Plageusa i od niego on posiądzie te moc. Mam nadzieję, że się pojawi Tenebros.

ocenił(a) serial na 6
marcin_starnawski

Nie wiem jak oni tych aktorów dobierają- już nie chodzi o kolor skóry czy coś tylko oni jakoś mi nie wyglądają na Jedi z filmów i seriali. Są tacy….Hmmm…. Fanowscy, zwyczajni, dziwne fryzury, brak takiego respektu wygladowego, zbieranina łebków z imprezy- nie wyglądają dostojnie. Wyglądają jak Ci Jedi z fanowskiego filmu o Maulu. Po prostu jak randomy z mieczami. W innych filmach, seriala to od użytkowników mocy bije taki respekt, wiesz, od samego patrzenia, że to kozak- a tutaj jeśli jest ludzki przedstawiciel albo podobny do człowieka to wygląda jakby brał udział w fanowskim spendzie

ocenił(a) serial na 3
MerxPL

Jest on uczniem Darth Bimbaliona

ocenił(a) serial na 4
MerxPL

No szkoda,że tak późno ale to naprawdę bardzo udany odcinek,sa wreszcie emocje,jest dramaturgią,zwroty akcji,postacie giną nagle i szybko,dobre tempo ogolnie ma ten odcinek a wszystko napędza niezła muzyka,która az się chce słuchać do do napisów końcowych.

ocenił(a) serial na 2
aronn

Nie nazwałbym tego udanym odcinkiem tylko dlatego, że choreografia dobrze im wyszła. Jest najmniej zły z całej reszty fakt, ale postacie i logika wydarzeń to dalej dno i wodorosty.

Na początek najgłupsze - Smilo Ren okazuje się przydupasem Mae. Czyli wszystko co wydarzyło się w tym lesie jest wynikiem tego, że Jedi w odcinku drugim po prostu nie aresztowali gościa, który miał udział w zabójstwie mistrza Jedi, ani nie przeskanowali mu umysłu tylko dlatego, aby scenariusz wymyślony przez twórców mógł się wydarzyć co jest absurdalnie głupie.

Mae zapomina o swoich motywacjach z odcinka na odcinek jak złota rybka, postacie nie wyrażają swoich emocji jak należy (zwłaszcza Osha, która ma zero reakcji na śmierć Yorda, który też zapomina o robalach które widział parę minut temu), postacie nie zostały należycie przedstawione przez co ich śmierć w ogóle nie uderza widza, zresztą nawet nie jestem pewien czy one zginęły patrząc na to co było w innych serialach Disneya. Jackie równie dobrze może mieć 4 żołądki, z których 3 sparowały uderzenia i po prostu może tam leżeć nieprzytomna.

Cała motywacja Sola, aby nie zabijać Smilo Rena też nie trafiona. Wiem, że nie chce powtarzać tego co jak mniemam zrobił 16 lat temu, ale trzeba jednak pomyśleć że gość jest zbyt niebezpieczny, aby go trzymać przy życiu. Zresztą potem i tak chcą go zabić robalami, bo Osha chce aby Sol sam go nie zabił? Co pozwala mu uciec, bo oczywiście parę robali, które schodzą na strzała miecza świetlnego go nie zabije a także Smileo Ren zapomina, że jego moc może robić ogromne fale uderzeniowe bo fabuła tak każe...

A tak, no i jeszcze wisienka na torcie - Sol nie wyczuwa Mae przebranej za Oshe bo najwidoczniej jest debilem. Spalonych mieczem świetlnym włosów też nie czuje? Nie pozbiera mieczy świetlnych po swoich towarzyszach ani nie odda im minuty ciszy za ich poświęcenie? Jedynie kosmiczny bóbr wie, że coś się święci i musimy to widzieć bo scenarzyści mają nas za debili.

Ogólnie ten odcinek przypomina mi odcinek piąty Ahsoki, gdzie wszyscy zapomnieli na chwilę, że oglądają debilny serial bo pojawiła się jedna postać i pomachała trochę mieczem świetlnym i wszystkim się włączyła dopamina na chwilę. No nic, zostały trzy odcinki tego arcydzieła, ciekawe co wymyślą dalej.

ocenił(a) serial na 3
Arko777

Brawo - chyba wszystko wymieniłeś. Dodałbym, że przez 9 części trudno jest zabić Chewbaccę, a tu wookie mistrz Jedi załatwiony podczas drzemki. Podsumowując: Disney zabija głównych bohaterów, żeby powiedzieć - "to nie jest film dla dzieci", podczas gdy cały czas jest to film dla dzieci.

MerxPL

Strasznie mi Was zal, ze tak niewiele potrzebujecie do osiagniecia satysfakcji... Przeciez to telenowela gorsza od totalnie skopanego fabularnie Obi-wana!

ocenił(a) serial na 6
MerxPL

ja w lore SW nie jestem za bardzo wtajemniczony, ale to normalne, że jeden gość z łatwością zabija tylu jedi na raz? Dla mnie te wszystkie walki były bardzo absurdalne.

lokomocio

Tak, normalne. W tych czasach Jedi byli bardzo słabi.

MerxPL

Jak widziała psa, to chyba Kosmiczne jaja jej się pomyliły z SW xD

MerxPL

Qimir w koncu postac na miare Dartha Maula a moze pozniej Lord-a Vadera w porownaniu z dupodajstwem jakie tu pokazuje Sol i ojszczyploty Jedi to najwyzsza pora zeby to ciemna strona mocy przejela panowanie