Jakimś idiotom nie podoba się, że są różne osoby, a nie tylko białe, heteroseksualne i już "jedynki" lecą. Cóż. To tylko świadczy o tych ludziach.
Oglądałem serial, jest bardzo luźno spleciony z różnymi wątkami uniwersum Star Wars. Szkoda, że nie będzie drugiego sezonu.
Już już. Serial jest po prostu beznadziejny. A co do "polityki" i "ideologii" to chciałbym byś się ustosunkował czy twoim zdaniem gdyby działało to w drugą stronę i do filmu były brane osoby tylko według klucza "biali heteroseksualni mężczyźni i blondynki jako postaci kobiece" to też byś wyzywał tych, którzy by twierdzili, że to rasizm? Bo obecnie mamy politykę która NAKAZYWAŁA branie różnorodnych osób bez względu na ich umiejętności. Nie liczy się obecnie warsztat, a jedynie to czy jesteś homo, trans lub ewentualnie czarny.
Właśnie nie, kiedyś była polityka "weź jedynie białych nawet jak ktoś inny będzie lepszy" A teraz mamy "weź najlepszego nie ważne jak będzie wyglądać"
No właśnie bardzo. Filmy były nieakceptowane przez "za małą ilość białych głównych bohaterów". Star warsom też się oderwało bo Han oryginalnie miał być czarny ale nie spodobał się pomysł na czarnoskórego bohatera "zabierającego" kobietę białemu głównemu bohaterowi.