Każda kolejna część jest gorsza i bardziej bezsensowna niż poprzednia. Za to DEI I ESG mają się świetnie, bo są mniejszości, scenarzysci bez doświadczenia, reżyserka bez doświadczenia czy nawet miłości do SW.
Na rotten tomatoes oceny użytkowników - 34%, krytyków 90%.
Dziękuję, nic więcej nie trzeba mówić.
Pozwólcie kontynuować serie Jonovi Favreau i będzie dobrze.
Bo daje się do tej roboty osoby, które kompletnie nie mają ze SW nic wspólnego, za to wypełniają inne punkciki inkluzywności i idiotyzmu lewicowego. Tak samo psują współczesne gry video, kiedyś robili je pasjonaci, teraz najmuje się osoby wtłaczające ideologię, które nawet nie lubią grać.
O, czyli problemem gier nie są mikropłatności, rosnące ceny, wycinany kontent na dodatki, wypuszczanie niedopracowanych wersji, tylko.. no właśnie do tej pory nie wiem co jest tą ideologią o której wszyscy piszecie.