Skończyłem właśnie przed chwilą oglądać ostatni odcinek.
Chciałbym się podzielić swoimi myślami, jestem ciekaw jak wy na nie patrzycie.
Niedopowiedziane wątki:
1. Dziecko Teyli - miałem wrażenie że urodziło się tylko po to, by Michael mógł mieć na nie chcicę a jedynym celem życia malucha jest ratowanie go przed staniem się Szefem Hybryd.
2. Rodzina Shepparda - w odcinku którym ci jajogłowi terroryści pracujący nad nanitami porywają siostrę Rodneya, John z Rononem byli na pogrzebie ojca Shepparda. Była wówczas zmianka że któryś z nich był faworyzowany itp itd etc. a sam John pewnie pojawił się niby po to by podważyć testament. Na końcu John puka do drzwi brata i.... nie wiadomo o co było całe te halo z ich Ojcem.
3. Atozjanie - co z ludźmi Teyli po tym jak Atlantyda uciekła z planety na której początkowo byli? Zostali na niej, jakoś ich potem zabrali ze sobą czy jak?
4. Czy Teyla została przyjęta do SGC? Bo pamiętam że Ronon został przyjęty (w tym odcinku w którym się Teal'c pojawił).
Gdybanie.
1. Ciekawi mnie czy po tym powrocie na Ziemię, Teyla i Ronon znajdą dla siebie zajęcie? W sumie Ronon jest "mięsem armatnim" i lubi strzelać do wszystkiego co się rusza, szczególnie jeśli to coś zaczęło pierwsze strzelać.
2. Jakim cudem Ronon jako jedyny na Atlantydzie miał pistolet ogłuszający?
3. Co z Fordem? Bo jeśli pamięć mnie nie myli to nigdzie nie było jednoznacznie stwierdzone że "kopnął w kalendarz".
4. Ciekawi mnie też że Widma z "właściwej" rzeczywistości nie zorientowały się gdzie jest Ziemia, i pomóc im musiało Widno z alternatywnej rzeczywistości (patrz: przedostatni odcinek).
5. Nie jestem pewny więc pytam: czy Rodney McKay z przedostatniego odcinka to ten sam który kiedyś gościł na Atlantydzie?
6. Ciekawe co się stało z Toddem po ostatnim odcinku? Bo raczej wątpię że SGC by mu pozwoliło ot tak by sobie poszedł, bo to za duże ryzyko.
Z innych myśli poruszę tylko jedną: szkoda że siostra Rodneya się tak rzadko pojawiała. Zdążyłem ją nawet polubić.
1. Aktorka grająca Teyle była naprawdę w ciąży. Mogli ją zatem usunąć z serialu na ten czas, lub wpleść ciąże w fabułę. Według mnie wplątywanie dziecka w szatański plan Michaela było niekoniecznie dobrym ruchem.
2. O nic. To nie było aż tak ważne.
3. Nie jest jasne co się stało z nimi, po tym jak zostali przemienieni w hybrydy, a potem znowu w ludzi przez ekipę z Atlantydy.
4. Też nie pamiętam dokładnie, ale chyba nie było to potwierdzone.
Co do gdybania:
1. Teyla pewnie zostałaby pełnoetatową mamą, Ronon członkiem drużyny SG.
2. Ronon zabrał ten pistolet kiedy jeszcze był uciekinierem. Ludzie na Atlantydzie też mieli broń ogłuszającą, produkcji Wraith.
3. Forda zabili i uciekł ;)
4. W ostatnim odcinku 2 sezonu udaje im się wpuścić wirusa do bazy danych Atlantydy i wydobyć położenie Ziemi, oraz dane dotyczące hipernapędu.
5. To jest inny Mckay z alternatywnej rzeczywistości.
6. Nie mogli wypuścić, nie mogli go też zabić. Pewnie trzymali go trochę w zamknięciu, aż sobie humanitarnie umarł.
Co do Todda - nie sądzę, by pozwolili mu umrzeć. Był zbyt cennym źródłem informacji, poza tym stwarzał możliwość "wyleczenia" Wraith z konieczności żerowania (sam nad tym pracował).
Jeśli chodzi o niedopowiedziane wątki, to są jeszcze:
- Vanir - paru ich jeszcze zostało, a po odcinku "The Lost Tribe" więcej się nie pokazują; przecież ich głównym celem była walka z Wraith, mogli więc nawiązać współpracę z ekipą Atlantydy;
- Travelers - jak dla mnie było o nich trochę za mało w serialu (sama postać Larrin miała spory potencjał); w końcu byli sprzymierzeńcami Atlantydy
Co do tego wirusa którym wykradli im bazę danych to przyznam zapomniałem o tym.
A co do przedostatniego odcinka, myślałem że tamtejszy McKay oraz alternatywny McKay z któregoś odcinka (w którym była bodajże mowa o tunelu międzygalaktycznym czy coś takiego) to ten sam Rodney. Bo rzuciło mi się w pamięć że w tym przedostatnim odcinku Detektyw Sheppard usłyszał od McKay'a że spotkał kiedyś jego wersję z alternatywnego świata, w którym to, w jego drużynie to własnie John był szefem.
I tak mi się zwyczajnie jedno z drugim skojarzyło :)
Jest książka z fabuło rozpoczynającą się po przybycie Atlantydy na Ziemię, niestety tylko po angielsku. Fakt faktem wrócą to galaktyki pegaza ;)
Jeszcze za pamięci podam link do tych wiki
z listą tych powieści.
https://en.m.wikipedia.org/wiki/List_of_Stargate_literature
Po Homecoming jest jeszcze kilka powieści-odcinków. Ostatnia wydana została w lipcu tego roku :)
Wow nie wiedziałam, że są książki, a tym bardziej, że jest ich tak dużo. Wielkie dzięki, mam zajęcie na długi, długi czas ^^
Właśnie skończyłem ostatni sezon serialu. Sam się dziwię, że tak późno odkryłem seriale z tego uniwersum, ale od wakacji skończyłem SG-1, Atlantis i filmy; zostało jeszcze niedokończone Stargate Universe, który zacznę prawdopodobnie jak wstanę.
Może też się kiedyś wezmę za książki, ale już jak skończę Przestrzeń Objawienia A. Reynoldsa.
Uwielbiam takie klimaty - gry w stylu Mass Effect, całe uniwersum Star Wars. W zasadzie nie ruszałem jeszcze Star Treka i Battlestar Galactica, więc seriali mi nie powinno zabraknąć :)