W filmie Stargate ta planeta (której nazwę podano dopiero w serialu Stargate: SG-1) znajduje się po drugiej stronie wszechświata. W serialu Stargate: SG-1 drużyna podrużuje "tylko" po galaktyce a nie po całym Wszechświecie.
Racja ale sa w naszej galaktyce bo tutaj sie wiecej dzieje i trzebabbylo bronic ziemi itp. Gdyby byly tylko podroze to moze i skoczyliby dalej, choc mzaczac trzeba od czegos. Moga znalesc sie na koncu wszechswiata ale badaja poki co nasza galaktyke prawda ?
na koncu wszechswiata CZY nasza galaktyka... hmmm...
dla nich wtedy na drugim koncu naszej galaktyki to było właściwie to samo co na koncu wszechswiata ;P zwłaszcza dla Jacka ;P hehehe
Tak jest więcej nieścisłości względem filmu kinowego (w filmie był Jack O'Neil - w serialu Jack O'Neill [inna pisownia nazwiska], przyszła żona Daniela była w filmie Sha'uri, a w serialu Sha're) .
Mnie to nie przeszkadza - traktuje każde osobno (to w sumie pierdoła, grunt że reszta się trzyma kupy ;)
Jeszcze bym dorzucil samych Goa'uldow. W filmie jest mowa, ze to ini zbudowali siec wrot, a w serialu - Pradawni. W filmie Goa'uld przypomina bardziej Durosa z "Gwiezdnych Wojen", w serialu - pasozytnicze weze; motyw ten wykorzystano takze wczesniej w jednym z odcinkow sezonu 2 serialu "The Oter Limits" (pol. "Po tamtej stronie"), z tym ze tam byli przyjazni. W filmie Ra jest ostatnim ze swojej rasy, w serialu jak widac jest ich cale mnostwo.
Ale fakt - liczy sie fabula serialu jako calosc i dzieki temu serial jest naprawde swietny.
We fragmencie: "W filmie jest mowa, ze to ini zbudowali siec wrot," zamiast "ini zbudowali" ma byc "oni zbudowali".
Taka mala literowka, a zmienilaby calkiem znaczenie zdania.
Spoko ;)
Ja planuje zrobić mały ukłon w kierunku m.in. SG-1 w filmie (amatorskim ;), ktory mam aktualnie na tapecie, ale nie chce zapeszac bo nie wiem co wyjdzie finalnie... ;D
Nie tylko galaktyce (rozumiem że naszej) -w odcinku 2x15 'The Fifth Race' Jack trafia na planete poza Drogą Mleczną (to jest spoiler ,wiem ale nie dało się inaczej) , poza tym Atlantis jest w galaktyce Pegaza no i jest oczywiście galaktyka skąd pochodzą Ori (oni sie pojawiają od 8 sezonu)
A poza tym 'drugi kraniec wrzechświata interpretowałabym raczej jako 'baardzo bardzo daleko'- w zasadzie nie wiemy nawet czy wrzechświata MA krańce)
No to czyli nie można sie zepiać faktu że nie zwiedzają tylko galaktyki nasze a i inne prawda (czyli wszechswiat)
I teraz tak myśle te niedociągniecia ktore tu wypusujemy to tak na prawde furtka do stworzenia serialu. Pomyslmy gdyby faktycznie RA byl ostatni to SG-1 niebyloby tym czym jest teraz. Musi nagiac zeby byla mozliwosc powstania serialu. Fakt mogli wymyslec Gwiezdne Wrota z mysla ze zrobia serial i w fabularnym naznaczyc i zlikwidowac wypisywane nasze niescislosci. Ale wiem ze jak cos odniesie sukces to trzeba naciagnac oryginal do czegos nowego.
Na pewno masz rację. SG-1 odlądam na AXN Sci-Fi. Teraz - początek 2. sezonu, a Atlantis jeszcze nie widziałem.