PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=650378}

Hannibal

7,9 85 674
oceny
7,9 10 1 85674
6,5 12
ocen krytyków
Hannibal
powrót do forum serialu Hannibal

3x03

ocenił(a) serial na 8

Niestety, przerost formy nad treścią, ten trend widać od pierwszego odcinka tego sezonu. To, co we wcześniejszych seriach było pięknym tłem i wisienką na torcie, tutaj zaczyna grać pierwsze skrzypce. Fakt, że ludzkie członki w wykonaniu Hannibala wyglądają jak wysokiej klasy pieczyste, nie zastąpi fabularnej dziury. Lecter zaczyna zachowywać się jak "zwyczajny" zabójca, traci tę tajemnicę i chłodne opanowanie, nie podoba mi się to. Will z kolei zmienia się w psychofana, szkoda, bo liczyłam na duet On-Laurence jako ścigający Hannibala. Bedelia jest dla mnie zagadką, najpierw reaguje bardzo nerwowo, potem staje się chłodnym obserwatorem. Sceną odcinka jest dla mnie "skroniowa lobotomia" tego Włocha, mocny akcent.

ocenił(a) serial na 10
depoz

Jeśli Will dołączyłby do Jacka... cóż, to byłoby piekielnie nudne, takie oczywiste... Wszystko, co dzieje się teraz jest o wiele ciekawsze. O ile można powiedzieć, że w pierwszych dwóch odcinakach ten przerost formy nad treścią faktycznie zaistniał, to w Secondo było go już znacznie mniej, akcja się rozwija. Slow motion, rozumiesz? I góry przepraszam za to, co powiem, ale osoby, które tak podchodzą do tego serialu, chciałyby jakiejś ogromnej akcji, chyba nie do końca pojmują, o co tak naprawdę toczy się ta gra.

ocenił(a) serial na 8
Bonesss

Jasne, rozumiem, bo sama polubiłam serial za niesztampową akcję, ale początek odebrałam niestety jako nudny. Nie ma tej atmosfery grozy z pierwszego sezonu, tej tajemnicy (poliszynela wprawdzie, przynajmniej dla widza), kto zabija i dlaczego traktuje to jak sztukę. Tutaj Hannibal wydaje się mniej opanowany, szybko podejmuje decyzję, żeby kogoś ukatrupić i nie ma w tym dobrze nam znanej finezji (poza scenami szykowania posiłków z ofiar) ;)

ocenił(a) serial na 10
depoz

Z tym się zgadzam. Hannibal zrobił się być może troszkę za bardzo impulsywny. Ale mogliśmy tego się spodziewać prędzej czy później. Hannibal też człowiek, nie jest w stanie ciągle się powstrzymywać i udawać kogoś innego. ;)) od początku wiadomo było, że Hannibal w tym sezonie będzie zachowywać się nieco inaczej.

depoz

Dokładnie. Zgadam się w 100%. Obecne wydarzenia do niczego nie prowadzą, Willa nie poznaję, dość dziwnie się zachowuje, najpierw gonił Hannibala a teraz jest jego fanem.
Zachowanie Bedeli można jeszcze jakoś wytłumaczyć bo jest tak jakby pod przymusem, musi udawać żonę Hannibala. Każdy odcinek jest coraz bardziej zagmatwany.

ocenił(a) serial na 7
depoz

O tyle, o ile poprzedni odcinek był marny, o tyle ten akurat mnie zadowolił. Trzy mocne momenty:
1. Szpikulec do lodu. Oglądam ten serial już tyle czasu, a jeszcze mi się nie zdarzyło się w nim czegoś przestraszyć. Mniej więcej do tego momentu. No mistrzostwo po prostu, a mina Bedelii - bezcenna.
2. "How did your sister taste?" Tekst wygrał internety.
3. Człowiek-owad stworzony przez Willa. Nie wiem, czy dobrze myślę, ale od razu skojarzyło mi się to z rozmową Hannibala i Willa w "Mizumono" o imago. I bardzo się w duchu tego ucieszyłam.

Co o słabościach? Will czający się w okolicy posiadłości Lecterów. I wujek Jack zapalający świeczki w katedrze przez większość odcinka. O, zapomniałabym - Chiyoh. Nie rozumiem, po co w ogóle wprowadzać jej postać. Ale w sumie... zobaczymy co będzie :P

ocenił(a) serial na 8
persymonka

Szpikulec zrobił na mnie takie wrażenie, że przewijałam do tej sceny kilkakrotnie (nie jestem jakąś sadystką :P, ale jest w tym ujęciu coś, co mocno wkręca widza). Postaci Chiyoh kompletnie nie rozumiem, okropna zapchajdziura. Laska siedzi w głuszy, więzi kolesia, ma sentyment do Hannibala, a na końcu Will buduje owada - ok... ;)

ocenił(a) serial na 7
depoz

Obejrzałam wszystkie trzy odcinki hurtem i utwierdziłam się w przekonaniu, że ten serial ciągnie dwójka Mikkelsen-Anderson. Will kręci się po ekranie, wygłasza kwestie, ale tak na prawdę to wygląda jakby sam nie wiedział czego chce. Mam wrażenie, że scenarzyści albo go nie lubią, albo nie do końca wiedzą jak prowadzić tą postać. Zresztą potwierdzeniem tego jest odcinek 3x02, który praktycznie należał do Grahama i był cienki jak barszcz z proszku. Brak Hannibala+powtórki z poprzedniego sezonu położyły odcinek. O ile w pierwszym na plus można zaliczyć piękne obrazki z Paryża i Włoch to zgadzam się, że w następnych widać coraz bardziej fabularną dziurę. Niby mamy Jacka, ale niestety z jego gadaniny w kościele niewiele wynika. To samo z Pazzim. Nowa, świeża postać powinna dać oddech, wnieść świeżość, ożywić akcję, a tymczasem występuje tylko po to, żeby Will i Jack mieli z kim prowadzić dialog. Już chyba wolałabym, żeby Jack zgodził się na poszukiwania Il Mostro. Może to by ożywiło tą postać i pozwoliło aktorowi się wykazać. Jeżeli dalej wygląda to podobnie, to nie dziwię się, że kasują serial. Niestety muzyką i dobrymi ujęciami nie załatają braków scenariuszowych

ocenił(a) serial na 8
magdeczka91

Will jest najsłabszą postacią póki co. Może jeszcze coś pokaże, jako niby przeciwnik, niby fan, to daje pole do popisu, bo razie bieda. Zgadzam się, że chyba nie mają na niego pomysłu. Jack pojawia się jak filip z konopi, liczyłam na mocniejsze zaznaczenie jego obecności, no ale to może potem. To nie ten Pazzi, który został "wytrzewiony" w Hannibalu z 2001? Dzisiaj przeczytałam, że kasują. Nie dziwi mnie to, bo hajs musi się zgadzać, ale szkoda naprawdę dobrej produkcji, tylko nie dla mas.

ocenił(a) serial na 7
depoz

Tak, to ten sam Pazzi. Twórcy bardzo luźno traktują książkowy pierwowzór i bawią się chronologią wydarzeń, dlatego podczas czerwonego smoka wprowadzają postacie i wątki, które normalnie powinny pojawić się kilka lat później. Co do kasacji to mam cichą nadzieję, że jakaś inna telewizja, może przejmie produkcję, bo szkoda zmarnowanego potencjału.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones