Najbardziej nie podoba mi się sztywność postaci,brak humoru przesadny pedantyzm,depresyjność.Najbardziej podoba mi się Will z pierwszego sezonu,zwłaszcza pierwszych odcinków kiedy nie był jeszcze pod wpływem Lectera,gdy stał po stronie dobra a jego głównym celem było tropienie seryjnych morderców.Niestety ten antagonizm postaci stopniowo zmniejsza się aż do bodajże 10 odcinka 2 sezonu gdy Will mówi że porzuca zło i dobro na rzecz behawioryzmu.