PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=650378}

Hannibal

2013 - 2015
7,9 87 tys. ocen
7,9 10 1 87207
6,6 20 krytyków
Hannibal
powrót do forum serialu Hannibal

Seriale mają to do siebie, że kręci się je tak długo, dopóki oglądalność nie zacznie spadać na łeb na szyję, co jest wyraźnym znakiem dla twórców, że średnio inteligentni widzowie mają powyżej uszu naciągania fabuły. Dla mnie, zaledwie ćwierćinteligenta, nie do przyjęcia było, że tak w pełni inteligenty agent FBI, którym niewątpliwie był Jack Crawford, dwa razy wszedł do tej samej rzeki, dając wiarę, że rozpruwaczem jest Will Graham a potem, że to nie jednak Will ino, tylko Frederick Chilton, szkoda, że wyobraźnia twórców nie poszła krok dalej czyniąc podejrzanym samego Jacka Crawforda aresztującego samego siebie. Ale nie znęcajmy się nad słabymi stronami tego serialu, ponieważ miał też i mocne, taką super mocną stroną była "chłodna" gra Madsa Mikkelsen, który godnie zastąpił Sir Anthony'ego Hopkinsa, a spotkałem się z opiniami, że był nawet lepszy.
Niestety, dwa następny sezony spuściły nieco z tonu, kładąc nacisk na patroszenie wnętrzności zamiast na dociekania behawiorysty Willa, obierając tym samym kierunek na Maczetę z Dannym Trejo. Po dodaniu do tego pani Chorostecki, ze swoją upierdliwą, rudowłosą i pewną sibie Freddie Lounds, być może zmusi to, co niektórych, do przewijania tego filmu. Bo mnie zmusiło (może dlatego, ze jestem nadciśnieniowcem i muszę uważać) pomimo tego, że oglądałem bądź co bądź, na komercyjnym Netfixie. Reasumując, czy warto zabierać się do oglądania Hannibala? Myślę, że mimo wszystko warto. Czy koniecznie? A, to już zupełnie inna bajka...

22Docent

Mikkelsen był lepszy... Chociaż może lepiej powiedzieć, że Lecter Hopkinsa a Lecter Mikkelsena to dwie różne postacie.
A Freddy to fajna laska.
Serial był bardzo dobry do połowy sezonu drugiego, od tego momentu Hannibalowi załącza się tryb cudotwórcy - jasnowidza - mesmerysty

Jasir_Karim

A FBI działa jak nasza straż miejska.
Sezonu trzeciego to już nawet nie warto wspominać, emocje i fabuła takie, a takie zawiłe, że równie dobrze można nie spać przez tydzień i pójść łowić ryby z miłośnikiem zbierania znaczków.