Ogólnie serial mi się podoba i wciągnął mnie, tylko zastanawia mnie dlaczego w tym serialu FBI od razu przejmuje od policji sprawę każdego mordercy. Nie wiem dokładnie jak działa FBI
, ale wydaje mi się, że oni przejmują tylko te najpoważniejsze spawy. Prosiłbym kogoś o wytłumaczenie mi czy FBI zawsze bierze większość spraw morderców w USA czy jest tak tylko w
serialu.
oni biora tylko te trudniejsze najtrudniejsze i jeśli sprawa może być międzynarodowa np Amerykanin jest w coś zamieszany . W USA jest tyle morderstw codziennie ze jest w czym wybierać nie każde jest takie trudne do rozwiązania. Tak myślę
No tak, tylko, ze w Hannibalu niektóre sprawy moim zdaniem spokojnie mogła wziąć policja, bo z tego co wiem FBI zajmuję się tylko seryjnymi mordercami :)
No właśnie zauważ, że większość spraw, które bierze FBI w serialu, w jakiś sposób się łączą. Po zabiciu G.J. Hobsa głównym celem Crawforda jest złapanie jego naśladowcy. Z pozoru większość zbrodni łączy się (a po części rzeczywiście są w jakiś sposób połączone). Crawford badając sprawę liczy, że pozna dokładny profil psychologiczny naśladowcy, który pomoże go odkryć. Poza tym między odcinkami są tygodnie, nieraz i miesiące przerw- serial nie pokazuje codziennej pracy FBI.