I właśnie dlatego ten Hannibal serialowy jest dla mnie bardziej przerażający niż jego kreacje w filmach czy nawet w książkach. Mads pokazuje nam bezwzględnego manipulatora, który lubi patrzeć na to, co ludzie zrobią. Abigail nie żyje. To było jasno pokazane w ostatnim odcinku. Zresztą Hannibal pod koniec 12 odcinka powiedział do niej (oczywiście też nie wprost), że musi zginąć. Nie zdziwiłabym się, gdyby Hannibal nakarmił nią swoją psychiatrę. Była tam taka scena, że przyszła do niego na kolację.
Co do pani Du Maurier - od samego początku, kiedy po raz pierwszy pojawiła się w serialu, wiedziałam, że odegra jakąś istotną rolę. No i wyjaśniło się jaka tajemnica łączy ją z Hannibalem. Myślę, że ona wie bardzo dużo. A kryje Hannibala, bo zawdzięcza mu niejako życie, choć i to jest bardzo skomplikowane przecież. Na resztę pytań nikt jeszcze nie zna odpowiedzi. Uzyskamy je w następnym sezonie. ;)

Czy oni przy owej kolacji, o której wspominasz, nie rozmawiali o cielęcinie? to,zdaje się, aluzja do Abigail. subtelna, czyli taka, które w tym serialu są najistotniejsze.
Ach.

Dokładnie. Dodatkowo Pani Dr. przed spróbowaniem mówi "kontrowersyjne danie" a Hannibal prostuje mówiąc że ludzie myślą o tym iż cielęcina jest z młodego osobnika co niekoniecznie jest regułą. Dodatkowa ostrożność przed pierwszym kęsem dania - moim zdaniem domyśla się co je:)

ja bym tylko dodał, że on manipuluje i stawia celowo ludzi z zaburzeniami w różnych sytuacjach bo sam chce zrozumieć lepiej siebie.
Hannibal w tym serialu mimo stwarzającego pozory bezwzględnego manipulatora jest istotą mimo wszystko zagubioną i wystraszoną., niepewną siebie i swoich zachowań i motywów.
Wielokrotnie już to zostało powiedziane - ale .....świetnie to gra Mads Mikkelsen :) geniusz.

psychopaci zabijają bo czuje przyjemność z tego -zadowala to ich jakieś potrzeby

To w dużej mierze zależy od przypadku. Jeden będzie czerpał z tego przyjemność inny nie będzie czuł przyjemności, ale zrobi to bo wydaje mu się, że nie ma wyjścia, jeszcze inny nawet nie będzie zdawał sobie sprawy z tego co zrobił.
Ilość schorzeń psychicznych jest praktycznie nieograniczona- każdego dnia pojawiają się zupełnie nieznane przypadki. Nie zawsze łączą się z morderstwami. Psychopata nie musi być koniecznie zagrożeniem dla otoczenia, również dla samego siebie.
Profil psychologiczny Lectera będzie wyglądał nieco inaczej i myślę, że powstało już niejedno jego dokładne opracowanie. Wystarczy poszukać w internecie.
Oczywiście profil serialowego Hannibala, będzie wyglądał nieco inaczej niż ten z książek Harrisa.