Zastanawia mnie jedna rzecz - skoro serial ''Hannibal'' dzieje się przed ''Czerwonym Smokiem'' którego akcja rozgrywała się w latach osiemdziesiątych, to jakim cudem
bohaterowie serialu żyją w czasach współczesnych(tablety, laptopy, współczesne samochody)? Czy jest to po prostu fantazja reżysera, nie mająca nic wspólnego(prócz
bohaterów i wspomnianego w książce pewnego wątku) z powieścią Harrisa? Czy niedopatrzenie i poważny błąd(w co raczej wątpię)? Zakładając jednak, że akcja toczy się w
czasach współczesnych to pan Lecter, który pod koniec wojny miał lat osiem, obecnie miałby 76, a na takiego raczej nie wygląda.
Serial nie jest oparty na realiach książkowych, posiada jedynie bohaterów z książki. Jest to wyraźnie napisane na początku każdego odcinka.
Ostatnio modne stało się przenoszenie postaci z czasów im odpowiednich do współczesności. Przykładem może być "Sherlock" - powieści sir Arthura Conana Doyle'a o słynnym detektywie w nowym wydaniu. Z tym samym spotykamy się w serialu "Bates Motel", który proponuje własną wersję młodości Normana Batesa. "Hannibal" jest kolejnym dziełem wpisującym się w ten nurt. Interesujące jest to, że twórcy w przeważającej części takich produkcji decydują się na uwypuklanie nowoczesnych rozwiązań technologicznych, tworząc z nich nieodłączną część fabuły.
Akurat w Hannibalu jest to zrobione całkiem sprytnie - np. zrobienie z Tattlera (gazety) internetowego brukowca tattler.com :)