Może coś mi umknęło, albo nie oglądałem uważnie, ale dlaczego Hannibal w trzecim sezonie oddał się dobrowolnie w ręce FBI, tylko po to, żeby gnić ostanie lata swojego życia w psychiatryku?
Wytłumaczenie dla miłośników związku Willa i Hannibala:
- Bo kochał Willa.
Wytłumaczenie dla nielubujący się w tej idei:
- Bo chciał go wku.rwić.
Jako zwolenniczka tej drugiej wyjaśnię :) Otóż Will chciał uciec od Hannibala, chciał zamknąć ten rozdział, a on zamykając się - przez to będąc zawsze "pod ręką" sprawił, ze w ten sposób zabrał wolność WIlla. Osobiście dodaję do tego opcje, że dla świata był już potworem i chciał być potworem w pełnej krasie, delektować się tym bez ograniczeń.
Odebrał sobie wolność i wszystko to co kochał tylko po to żeby kogoś wkurzyć? to nie ma żadnego sensu, szczególnie ze strony geniusza jakim był Hannibal
I w jaki sposób miało to wkurzyć Willa skoro ten przez cały czas próbował go złapać?
No właśnie nie próbował :) Wg twórców, oni mieli jakieś specjalnie "connection", więc to nie jest takie proste, że Will polował na Hannibala. Oni byli przyjaciółmi. To była przyjaźń, fascynacja... Will przemierzył ocean łódką, aby spotkać się z Hannim....
No dobra, powiem tak - wszelkie dopatrywania logiki z punktu widzenia osoby nie shipującej Hannigrama jaką wielką niepojętą przez zwykłych śmiertelników yolo love nie tylko spełzły na panewce, ale umierały w konwulsjach wijąc się z bólu :) Także hmm oficjalne wytłumaczenie jest takie, że Hanni kochał Willa i nie chciał usuwać się oczu, a wręcz przeciwnie, no bo kochał Willa.
Teoria "wku.rwiatora" to luźna, dorobiona przeze mnie teoria, która pomaga mi przetrwać. Taki syndrom wyparcia mam. Hanni uratował Willa z Masonowej rzezi, wywlókł go do USA, do jego domu, ten powiedział, że ma spier.dalać, i że tęskni za psami (psy autentyczne) to Hanusiowi się smutno zrobiło i uznał, że skoro ten robi brejkup to on powie "taki ch" i zamknie mu się pod nosem w psychiatryku, żeby ten mógł zawsze czuć oddech Haniego na jego karku, a nie Hanuś jako jakaś zjawa wlekąca się po Europie i pijąca winiacze za 400E. Plus biorąc pod uwagę, że Hanuś nie oczadział z tej miłości do Wilal ja tłumaczę to chęcią właśnie bycia potworem w pełnej krasie, o którym się pisze książki, którym się psychole podniecają i który nie ma ograniczeń w byciu zwyczajnym gn.ojem. A wiele razy sobie doje.bał Alanie, Jackowi, Chiltonowi na granicy klasy, a właściwie łamiąc te klasę (połknął ludzki język na oczach Alany). Także ten.
[oświadczam iż jestem trzeźwa, nie zażywałam żadnych substancji psychoaktywnych, niestety]