Czy zwrócił ktoś uwagę na scenę w której Alana celuje do Hannibala? Wyglądało to na kontynuacje owej bójki... Hannibal ma zakrwawioną koszulę, postawiony kołnierzyk?
Wydaje mi się, że to jest kontynuacja pierwszej sceny, tyle tylko, że prawdopodobnie zobaczymy ją dopiero w ostatnim odcinku tego sezonu, bo prawdopodobnie mamy tu kompozycję klamrową:)
Mam nadzieję, że strzeli. Nie chciałabym jej śmierci, bo dosyć polubiłam tą postać.
Albo "przyskrzyni" albo sama zginie, bo po Fullerze można się wszystkiego spodziewać:) Zresztą w jakimś wywiadzie powiedział, że w tym sezonie umrze jedna z głównych postaci, więc nie wiadomo na kogo padnie.
Dzięki za przypomnienie tego trailera i cudnej muzyki w tle :)
Tak, to zdecydowanie kontynuacja sceny bójki. Najbardziej zaskakuje mnie jakby lekkie kiwniecie głowy Hannibala, jakby ją prowokował do strzału :o
Obstawiam Alanę, że umrze (pewnie dlatego, ze jej nie lubię)- zawaha się albo coś i Lecter to wykorzysta.
hmm moim zdaniem to kiwnięcie to już inna scena :)
Muzyczka cudna xD Myślałam, że to fanowski trailer xD
Oby nie Alana - lubię jej ciuchy. Warto ciągnąć tą postać dla samych sukienek ;) A na serio, to jeśli Hannibal miałby być zdemaskowany już w tym sezonie, to postać Alany przestaje być potrzebna. Stanowi ona bowiem przeciwwagę dla hannibalowego 'złego' wpływu na Willa, który to ma na jednym ramieniu aniołka, a na drugim diabełka. Jest jednak jeszcze inna opcja. Crawford nie przeżyje, a Hannibal przekona Alanę, że jest niewinny i dalej będzie sobie hulał...
Hmm, chyba jednak nie. Ja tu widzę, że ona do niego strzela, bo sobie przyszła do hmm kochasia i zastała go w nieoczekiwanym momencie xd
Pistolet wyciąga z torebki, a pewnie nosi, bo ostatnio wiele niebezpieczeństw w jej zyciu to uznała, że oprócz np hmm tamponów tez sie przyda.
A przyszła do niego, bo już miała taki zwyczaj. W 1x04 wpada do niego nawet z OPR.