A Bedelia to sobie sama nogę odcięła i przyrządziła? I zostawiła dwa wolne krzesła?
No cóż, Hannibal wspominał coś o erozji skał na dnie klifu czy coś (choć upadek do wody z takiej wysokości byłby równie niebezpieczny). I jeśli za parę lat seria by wróciła (POZWÓLCIE MI WIERZYĆ), nawet jako mini serial lub film, to przecież nie wróci bez głównych bohaterów. Osobiście wolę wierzyć że przeżyli, zaprosili starą znajomą na obiad i wyjechali wspólnie do Argentyny polować i gotować. :p