PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=650378}

Hannibal

2013 - 2015
7,9 87 tys. ocen
7,9 10 1 87210
6,6 20 krytyków
Hannibal
powrót do forum serialu Hannibal

Witam, właśnie skończyłem oglądać finał i w sumie to mam mieszane uczucia co do tego
serialu. Z jednej strony to wcale nie jest zły, a z drugiej to strasznie wymęczyłem ten pierwszy
sezon. Po prostu te ciągłe sceny z Willem, z tym co on w sobie przeżywa itd. były nie do
zniesienia. Skończyłem sezon tylko dlatego, że nie lubię czegoś przerywać w połowie, a Tak na
prawdę to spodziewałem się czegoś więcej po takim serialu, nie wiem może po prostu mój
serialometr przestawił się na seriale kablówkowe i walczy z tymi "ogólnodostępnymi", bo już
praktycznie oglądam same seriale HBO i Showtime'a. W ogóle to może nie powinienem tego
serialu porównywać do Dextera, ale jednak wg mnie Dexter ma więcej do zaoferowania jako
serial o seryjnym mordercy niż Hannibal, no i wg mnie więcej się w nim dzieje. Co myślicie?
Na pewno dla mnie nieporozumieniem jest dawanie 9 lub 10 Hannibalowi, bo zwyczajnie na to
nie zasługuje. Ja dałem 7 głównie za grę i aktora grającego Hannibala, bo wg mnie jest
największym atutem tego serialu.

ocenił(a) serial na 6
sz_szostak

również mam mieszane uczucia. Już pierwszy odcinek mnie znudził,ale czytałam komentarze,że serial rozkręca się w 5-6 odcinku, wtedy się tyle dzieje i warto przemęczyć początek. Faktycznie jest coraz lepiej- ciekawiej i nawet wciągająco, ale do czasu. Od 11 odcinka znów bardzo się nudziłam i usilnie wypatrywałam końca. Bardzo ciekawa kreacja Lectera i gra aktorska to na pewno główny powód dla którego można obejrzeć do końca. Jednak zdecydowanie przeszkadzało mi,że od momentu kiedy Will zaczął bardziej "świrować" Jack i Alana zostawili go samego sobie, tak jakby niczego nie widzieli,a przecież wyraźnie widzieli. Bardzo dziwnie zostało to rozegrane. Jack, który tak ufał Willowi i niby był za nim, pod sam koniec nagle odwraca się od niego, bez problemu uznaje go za mordercę i nagle bezgranicznie łyka wszystko co Hanibal powie (wręcz śmieszne było jak w ostatnim czy przedostatnim odcinku Jack wypytywał się doktorka co zaszło w pierwszym czy drugim odcinku,albo jak Lecter puścił kawałek terapii Willa- jedno zdanie wyraźnie wyjęte z kontekstu i już wszystko jasne- morderca). Serial dopracowany jeśli chodzi o zbrodnie,ale w relacjach bohaterów wyraźnie czegoś brakuje,a nawet jest "po łebkach"

pieszczoch14

Jack nie jest typem dobrego gliny. W jego relacjach z Willem, może nie od samego początku, ale jednak już od jakiegoś czasu, można było to zauważyć. On po prostu wykorzystuje jego talent dla swoich korzyści. A jesli wykazuje jakieś zainteresowanie tym, co sie dzieje w jego psychice, to nie dlatego, że jest zamartwiającym się o niego przyjacielem, ale w dużej mierze z powodów egoistycznych. Nie chce znowu stracić podwładnego,więc nie chce, żeby Willowi się coś stało. Ale Jack go potrzebuje do rozwiązywania trudnych spraw, dlatego nie chce, żeby zrezygnował. I sam to mówi, kiedy Alana sugeruje odsunięcie go od tego. Ma sobie chłopak poradzić ze swoimi problemami i pojawiać się na kolejnych miejscach zbrodni z czystą głową, wyrzucając wszystkie przeżycia z poprzednich spraw. Nie ma co spodziewać się po Jacku, że będzie bronił Willa zamiast oskarżać go. Jack mu nie ufa. Czemu miałby? Jest w Willu coś, czego nie rozumie i co powoduje, że ten wydaje mu się być nieprzewidywalny. Zdolny nawet to morderstwa. W końcu Will jest "niestabilny" psychicznie.

sz_szostak

Mi się ten serial podoba. Super pomysły na morderstwa, owszem Will trochę przeżywa tą chorobę, ale to jest jedyny wątek odbiegający od morderstw. Nie przeciągają wątku Alany i Willa, bo są zajęci skupianiem się na morderstwach. I za to ten serial lubię. Nie przynudzają za dużo. Prawie co odcinek coś zaskakującego. Dexter natomiast przypomina trochę zwykły serial z problemami jego siostry i wszystkim na około. Nie wiem czy powinnam wypowiadać się na temat Dextera bo mało odcinków oglądałam i to od środka serii.