Finałowym odcinkiem Serialu? Końcowa scena co się stanie z Hannibalem, kto przeżyje?
Ja widzę to tak: Jest noc, pada deszcz, grzmi. Hannibal siedzi i rozmyśla na fotelu w swojej "Klinice" w tle gra
dramatyczna melodia na fortepianie. Nagle z zewnątrz słychać syreny policyjne (Hannibal wspomina swoje wszystkie
przeżycia z Abigail, Jackiem, Willem, Bloom, być może z udziałem nowych członków ekipy w kolejnych sezonach,
swoje morderstwa których dokonał). Kiedy słyszy wozy policyjne unosi głowę i mówi "Wreszcie" czy coś w tym
desenie. Jack z Willem jako pierwsi wchodzą do gabinetu i każą zostać reszcie eskorty FBI. Oczywiście dochodzi
między nimi do rozmowy.
Will zaczyna mówiąc "W tak wielu sprawach nam pomogłeś, byłeś naszym najlepszym przyjacielem, a okazuje się że
za tym wszystkim stałeś właśnie Ty" Jack patrzy się na Hannibala z pogardą, obrzydzeniem, z wielkim
rozczarowaniem i chęcią pozbycia się go jak najszybciej w najbardziej brutalny sposób. Hannibal ze łzami w oczach
mówi: "Byliście dla mnie jak bracia, sam się dziwię że dopiero teraz poznaliście mój sekret, Will coś podejrzewał lecz
uwierzyłeś mi, przez te wszystkie lata manipulowałem wami w każdy możliwy sposób, moje morderstwa to była
czysta przyjemność, lecz żałuje tylko Abigail, traktowałem ją jak własną córkę, kochałem ją, lecz nie mogłem inaczej.
Dziś wszystko się skończy". Jack i Will odpowiadają "Masz rację" ............. THE END. Teraz pytanie co dalej czy
oszczędzą Hannibala i poślą do pierdla czy raczej pozbędą się go. ??? Czekam na wasze propozycje i opinie :))))