Uwaga Spojlery
Witam.
Nie będę wchodził w rozkminianie poprzednich odcinków,wg mnie pomimo małych "ale" są dosyć spójne.
Wiadomo,że Hannibal zabija lekarza,żeby nie zdradził ,że Will ma zapalenie mózgu dzięki czemu mógł manipulować Willem i FBI.
Wrabia Willa z przynętami i ogólnie uświadamia FBI,że mógł on te morderstwa popełnić.
Nurtuje mnie najbardziej jednak jak to się stało,że niewinny człowiek ma grubo za paznokciami krew Abigail oraz zwymiotował jej ucho?
Może coś mi umknęło?
Też mnie to zastanawia. Podejrzewam, że Hannibal to ukartował, ale jak - mam nadzieję, że wyjaśni się to w 2 sezonie.
Widzę,że w innych komentarzach zastanawiają się nad tym np. czy to możliwe,że spaliła się w komorze tlenowej,czy "dlaczego ogień zaczął się palić w nogach skoro czesała włosy?"
Natomiast kwestia ucha jest oczywiście zrozumiała?!
Zastanawia mnie to bo nawet gdyby go uśpił i nasmarował mu paznokcie krwią oraz jakoś wcisnął w niego ucho,to przecież nie miałby pewności,że on by je zwymiotował.(no chyba,że nasmarował by te ucho jakąś substancją wymiotną...) Ale to już by była kombinacja kombinacji
Przecież jak się ma zapalenie mózgu to ma się zaniki pamięci, tzw zawiasy gorączkę bardzo wysoką i się rzyga! Własnego ciała nie oszukasz.
To, że ogień zaczął płonąć w nogach łatwo można wytłumaczyć - tak to lepiej wygląda na ekranie. W końcu jest to telewizyne show i naciąganie takich drobnych faktów, żeby się milej oglądało jest wybaczalne. W całej tej sytuacji w szpitalu bardziej nie rozumiem kiedy i jak Hannibal podrzucił ten grzebień do komory (z tego co zrozumiałam dziewczyna była tam cały czas, więc musiała zauważyć że ktoś się dobiera do komory - która, swoją drogą powinna być szczelnie zamknięta) i to, że żaden z pracowników nic nie zauważył (ktoś już poruszył ten temat w innym wątku na forum).
A co do motywu z uchem, mam nadzieję, że będzie jeszcze rozwinięty w następnym sezonie i jakoś sensownie wyjaśniony.
Ale muszę przyznać, że pomimo wielu nieścisłości (w innych wątkach forumowicze wyciągają co bardziej bezsensowne rozwiązania w serialu) to jednak oglądałam Hannibala z ogromną przyjemnością. Klimat tego serialu jest po prostu niesamowity :)
To jest serial, a nie prawdziwe życie. Nie wszystko musi być od A do Z logiczne i sensowne. Chodzi o całość, żeby dobrze się oglądało, a Hannibala ogląda się zajebiście. Zresztą gdyby się przyczepić, nic nie trzyma się kupy, po prostu serialu nie wolno logicznie tłumaczyć bo to nawet psuje fun z oglądania i rozwiązywania zagadki. A cały zabieg z uchem jest celowy - Masz się zastanawiać skąd się wzięło i czekać na drugi sezon. Proste. Jak widać twórcom się to udało skoro powstał taki temat :)
Nie zwymiotował uchem. Ono już leżało w zlewie. Mógł nie zauważyć, był półprzytomny, w malignie.
I tak na marginesie, pomyślałam sobie, że maszyna, która robi ping, w której leżała Georgia, jest wadliwie skonstruowana. Skoro jest takie zagrożenie pożarowe, ze względu na ilość tlenu, powinna zawierać zraszacz, mogący uruchamiać się, gdy tylko pojawi się ogień.
"Nie zwymiotował uchem."- rozumiem,że to lapsus.
Nie zgadzam się, że ucho tam leżało.Zobacz sobie -on podchodzi do zlewu,odkręca wodę,pije (więc wzrok ma kilka centymetrów od miejsca w który później leży ucho) ,odchodzi bierze prochy,podchodzi do zlewu,pije później jeszcze stoi chwilę nad zlewem i wymiotuje.
Nie wyobrażam sobie,żeby człowiek w tym czasie nie zobaczył,że ucho tam leży.
Jeśli się okaże,że masz rację,przestanę oglądać ten serial.
W tej scenie wyraźnie widać, że Will jest oszołomiony, scena pokazuje, że ręce cały czas trzyma w miarę blisko oczu oraz nad zlewem, jest bardzo możliwe, że nie widział leżącego tam ucha zasłaniając sobie kąt widzenia ręką do czasu aż zwymiotował.
tak jak pisałem-podchodzi do zlewu dwa razy i trzyma głowę tuż nad zlewem.
Jeśli by tego ucha nie zauważył,to byłoby ostre przegięcie.
A jak mi wytłumaczysz krew za paznokciami?
To akurat było proste do sfabrykowania, wystarczyło, że Hannibal wziął kawałek skóry ofiary, podał Willowi jakiś chloroform podczas snu i potarł jego paznokcie po tej skórze. Kac po chloroformie trwa nawet do 3 dni a po przebudzeniu człowiek jest w podobnym stanie w jakim był Will.
Nie lubię takich dywagacji, użytkowników zawsze ponosi fantazja, tylko scenarzysta wie jak było naprawdę :P