Myślałeś , że co , w wakacje nagrają szybciutko 2 sezon i puszczą jesienią tego roku ?

Z byka spadłeś? Sezony serialowe zawsze wychodzą w odstępach roku.

Uważam, że się mylisz. Seriale, które kończą się kwiecień-czerwiec wracają we wrześniu-listopadzie, więc nie jest to roczny odstęp.
Animagus napisał "Dopiero niedawno zapadła decyzja, że jednak powstanie drugi sezon (...)" - to jest, chyba, największy powód dlaczego następny sezon będzie w 2014, ponadto aktorzy mogą mieć tez inne zobowiązania.

To, że dostali zielone światło dopiero, to swoją drogą, ale pamiętaj, że 'roczna karencja' liczona jest od pierwszego odcinka do pierwszego odcinka.

Czyli jeśli serial zaczął się w kwietniu, to wszystkie jego sezony będą zaczynać się w kwietniu? Logiczne :) Zwłaszcza, że inne seriale mają podobnie, jak nie tak samo: od września do maja i tak każdy sezon :)

No tak ;)

Nie ma się co dziwić. Dopiero niedawno zapadła decyzja, że jednak powstanie drugi sezon, a z kosmosu się nie weźmie. Warto poczekać, lepiej, żeby był dopracowany, niż zrobiony szybko i do niczego.

Warto poczekać !!!! Chyba będę oglądać jeszcze raz pierwszy sezon ;p

Ja na pewno ;)

Mnie to bardziej męczy, że koniec sezonu 1 na horyzoncie (01X11), a nikt nawet o nic nie podejrzewa Hannibala.
Ewentualnie podejrzewa przez chwilę i wkrótce ginie - jak adeptka FBI albo czarnoskóry muzyk psychopata.
Jeżeli zamierzają przez cały 2 sezon ciągnąć to samo (= bawić się w ciuciubabkę z Hannibalem), to chyba przestanę oglądać :(
Męczy mnie też co raz bardziej to, że serial zamienia się w slasher (= im więcej krwi, tym lepiej).