W dużej części się zgadzam, kłopoty nie są już tak ciekawe jak dawniej (w końcu to 5 sezon, jakieś zmęczenie materiału...), plot twisty z nimi związane też nie są jakoś bardzo wydumane. U mnie jednak problemem nie są te poboczne sprawy, rozwiązywanie Kłopotów, a to, że mamy już praktycznie końcówkę 5A, a nie wiemy w sumie NIC. Mara miała być wielką villaną, a od kilku odcinków siedzi zamknięta i jej rola sprowadza się do rzucania sarkastycznych tekstów, uwodzenia Duke'a i robienia dobrej miny do złej gry. Nathan i Audrey, liderzy serialu, zepchnięci gdzieś na drugi, trzeci plan. Dave co rusz w swoich wizjach dokłada jedną scenę i to wszystko. Dwight miota się po mieście i sam nie wie, czego w sumie chce, a Duke jeszcze nigdy nie był tak irytujący i tak beznadziejnie prowadzony. Nie mówię, że to zły sezon, bo w gruncie rzeczy mi się podoba i podejrzewam, że mimo wszystko te wszystkie wątki wymienionych przeze mnie bohaterów w końcu znajdą taki czy inny finał i czegoś się dowiemy. Rozumiem, że taka formuła, 26 odcinków, czymś je trzeba wypełnić (prawa telewizji, kontrakty i sprawy finansowe też robią swoje), ale brakuje mi jakieś mocnego uderzenia. Najwyższa pora zacząć coś wyjaśniać, drodzy scenarzyści, bo jest co. Powolne budowanie akcji to jedno, a przeciąganie jej (co powoli zaczyna mieć miejsce) to drugie. Mam nadzieję, że te 4 pozostałe odcinki do końca sezonu 5A będą naprawdę dobre i poznamy odpowiedzi na chociaż kilka pytań.

Hej Nessie, gdzie Cię spotkać jak nie na forum Haven ;))

Prawdę mówiąc wyjęłaś mi z ust wszystko co mógłbym zarzucić obecnie prowadzonej fabule, trudno się nie zgodzić. Z całej tej bandy kilkorga niestety najbardziej wyrazista wydaje mi się właśnie odosobniona Mara, która miesza biednemu Dukowi we łbie, wkurzając wszystkich wokoło. Cała reszta jakaś taka blada, słaba, włącznie z opuszczoną chwilowo główną osią fabuły. Czekam, tak jak i Ty, na jakieś mocniejsze 'pierdo*nięcie', inaczej uśniemy wszyscy. Nie ukrywam, że w związku z tym wiążę duże nadzieje z naszą nową postacią, która dobrze poprowadzona może tam sporo namieszać ;)

Btw, 'sezon 5A', '4 pozostałe odcinki'? Ten sezon został podzielony w jakiś nowy sposób o którym nie wiem?

Jestem stałą bywalczynią tego tematu :D

Dokładnie tak, Mara chociaż też jest prowadzona niezbyt szałowo póki co, ma w sobie coś przyciągającego i gra we własną grę, wciągając w to Duke'a. To może być w późniejszym czasie ciekawie, o ile postawią na jej motywy i co z tego może wyniknąć, a nie romans, co niestety może mieć miejsce.
Uwierzysz, że wpisałam zamiast "mocne uderzenie" właśnie 'pierdo*nięcie', ale zamieniłam? xD ah, ta filmwebowa poprawność :D

Ja też wiążę nadzieję z panią z CDC, mam nawet swoją teorię, a nawet dwie ;)

Tak. Oficjalnie mamy 5 sezon Haven, ale został on podzielony na dwie równe części, po 13 odcinków każda. Sezon 5A leci teraz, sezon 5B ma być w 2015, nie wiadomo dokładnie kiedy. Zagrywka Syfy, by zamówić sezon, ba, nawet podwójny, ale nie wykładać grubszej kasy, nie podpisywać nowych kontraktów itd. Dlatego też akcja jest tak porozciągana.